Andrzej Duda zabrał głos w liście skierowanym do uczestników uroczystości pogrzebowych Alexa Dancyga - polskiego Żyda, który został porwany przez bojowników Hamasu w dniu ataku organizacji na Izrael 7 października 2023 roku. Dancyg nie doczekał oswobodzenia i zginął w niewoli. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w kibucu Nir Oz w Izraelu w niedzielę. "Z głębokim smutkiem żegnam dzisiaj pana Alexa Dancyga. W tej niezwykle trudnej chwili łączę się z bliskimi i przyjaciółmi zmarłego, składając państwu wyrazy głębokiego współczucia" - przekazał na wstępie Andrzej Duda. Alex Dancyg nie żyje. Andrzej Duda napisał list "Odszedł wspaniały człowiek, który zawsze służył sprawie pokoju, dialogu, współpracy i pojednania między narodami. Padł ofiarą antywartości, którym się przeciwstawiał: nienawiści, agresji, terroru i przemocy" - stwierdził prezydent. Głowa państwa przypomniała, że Dancyg został porwany podczas napaści Hamasu na Izrael i przez wiele miesięcy był więziony jako zakładnik. "Zabiegi o jego uwolnienie - podejmowane także przez władze Rzeczypospolitej Polskiej - nie przyniosły niestety rezultatu. Pozostawił jednak przesłanie, które - ufam - znajdzie licznych, godnych i wiernych kontynuatorów" - zaznaczył. Więcej informacji o wojnie na Bliskim Wschodzie. Czytaj raport specjalny w Interii. Śmierć Alexa Dancyga. Andrzej Duda upamiętnił historyka Andrzej Duda zaznaczył, że Alex Dancyg był jednocześnie Żydem i Polakiem - zarówno obywatelem Polski, jak i Izraela. "Urodzony w Warszawie, przez większość życia mieszkając w Izraelu, w sercu niósł obie swoje ojczyzny. Jako historyk, edukator i działacz społeczny był rzecznikiem dobrych relacji polsko-izraelskich. Animował spotkania młodzieży polskiej i żydowskiej. Zabiegał o pogłębianie wiedzy o Polsce w Izraelu oraz o Izraelu w Polsce. Współpracował z instytucjami polskimi i często odwiedzał Polskę. Położył ogromne zasługi dla rozwoju kontaktów między przedstawicielami naszych narodów na wielu poziomach: naukowym, edukacyjnym, gospodarczym, społecznym" - napisał prezydent. Gospodarz Pałacu przy Krakowskim Przedmieściu stwierdził ponadto, że Alex Dancyg był powszechnie nazywany "ambasadorem dialogu i człowiekiem pojednania", ponieważ "wszędzie budował mosty pomiędzy ludźmi różnych narodowości, kultur i religii". "I takim go zapamiętamy: otwartym na innych, pełnym wyrozumiałości i empatii. Za tę piękną szlachetną postawę jesteśmy mu wdzięczni i pełni uznania dla jego dokonań. Cześć jego pamięci!" - zakończył Andrzej Duda. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!