Szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar odniósł się do działań prezydenta na antenie TVN24. Przyznał, że spodziewał się "prób zablokowania jego decyzji", podkreślił jednak, że nie zamierza się wycofać. - Uważam, że mam rację w tym, co przedstawiono w piątek prok. Barskiemu - powiedział. Bodnar stwierdził również, że jego decyzja jest "delikatna i wrażliwa dla środowiska PiS". - Jak rozumiem, poszukiwana jest teraz ochrona w TK, by pozbawić tych działań skutku - dodał. Adam Bodnar o działaniach TK. "Postanowienie jest wadliwe" Minister skomentował również decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który wydał w poniedziałek zabezpieczenie ws. odwołania Dariusza Barskiego z funkcji Prokuratora Krajowego. W postanowieniu stwierdzono, że Bodnar powinien wstrzymać się od podejmowania dalszych działań do czasu rozpatrzenia sprawy przez TK. Nakazano też, by wykonanie decyzji wobec Barskiego zostało wstrzymane. Bodnar ocenił, że działanie TK jest wadliwe. Zaznaczył, że "skarga konstytucyjna może być złożona po wyczerpaniu środków odwoławczych". Przypomniał również, że Krystyna Pawłowicz jako posłanka głosowała za uchwaleniem prawa o prokuraturze i nie powinna była orzekać w tej sprawie. Poza tym "w 2011 roku kandydowała do Sejmu z tych samych list, co Dariusz Barski" - dodał minister. Andrzej Duda reaguje na chaos w prokuraturze. Złożył wniosek do TK "Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda w dniu 15 stycznia 2024 r. złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego pomiędzy Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej a Prezesem Rady Ministrów oraz Prokuratorem Generalnym" - poinformowała w poniedziałek Kancelaria Prezydenta. Decyzja była związana z odwołaniem Prokuratora Krajowego Dariusza Barskiego ze stanowiska przez ministra sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego Adama Bodnara. Prezydent kilkukrotnie podkreślał, że uważa działania Bodnara za niezgodnie z prawem. Określił je także jako "żałosne". Chaos w prokuraturze. Zaczęło się od decyzji ministra Bodnara W piątek 12 stycznia minister Bodnar odwołał Dariusza Barskiego ze stanowiska Prokuratora Krajowego. Decyzja była tłumaczona tym, że Barski znajduje się w stanie spoczynku, w związku z czym nie może pełnić dotychczas sprawowanej funkcji. Bodnar wręczył mu dokument, w którym stwierdzono, że przywrócenie go do służby czynnej zostało dokonane z "naruszeniem prawa". Pełniącym obowiązki Prokuratora Krajowego został prok. Jacek Bilewicz. Decyzję podważył nie tylko prezydent Duda, ale również Prokuratura Krajowa. Głos w sprawie zabrali także zastępcy prokuratora generalnego oraz prokuratorzy regionalni. W wydanych w niedziele oświadczeniach stwierdzili, że ustawa o prokuraturze nie przewiduje funkcji pełniącego obowiązki prokuratora krajowego, a działania ministra "nie wywołują skutków prawnych". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!