Ciąg dalszy zamieszania wokół zmian w prokuraturze. Adam Bodnar znalazł się w ogniu krytyki swoich zastępców na funkcji Prokuratora Generalnego. Prokuratorzy opublikowali oświadczenie, w którym wyliczyli błędy swojego zwierzchnika. Bodnar powołał w miejsce odwołanego prokuratora krajowego Dariusza Barskiego, pełniącego obowiązki prok. Jacka Bilewicza. W liście wskazano wyraźnie, że "prawo o prokuraturze nie przewiduje instytucji 'pełniącego obowiązki Prokuratora Krajowego'". Dodano, że ustawa przewiduje, iż prokuratora krajowego może zastępować któryś z zastępców prokuratora generalnego. Prok. Bilewicz nie należy do tego grona. Zamieszanie w prokuraturze. Zastępcy Adama Bodnara wydali oświadczenie Przywołano również art. 7. Konstytucji RP i zawartą w nim zasadę legalizmu. "Nie można domniemywać ani nie można kreować nieznanych ustawie instytucji prawnych" - zaznaczono. Działania Adama Bodnara w tej sprawie określono jako "niedopuszczalne". Zwrócono uwagę, że powołanie prokuratora krajowego jest domeną władzy wykonawczej - premiera oraz prezydenta. "Jedynie osoba upoważniona przez samego Prokuratora Krajowego może wykonywać jego zadania i kompetencje" - napisano dalej. Zatem - w opinii zastępców Adama Bodnara - prok. Jacek Bilewicz nie został prawidłowo powołany na funkcję. Komunikat prokuratorów regionalnych Dalej skrytykowano argumentację, na podstawie której minister Bodnar odwołał Dariusza Barskiego. Decyzję o "nieprawidłowym powołaniu" na urząd Prokuratora Krajowego uznano za bezzasadną. Zdaniem adresatów oświadczenia Barski nie został przeniesiony w stan spoczynku. Co więcej, stanowisko zastępców prokuratora generalnego poparli prokuratorzy regionalni oraz naczelnicy zamiejscowi. Opublikowali własne oświadczenie, w którym skrytykowali decyzję Adama Bodnara. "Podjęte działania nie wywołują żadnych skutków prawnych" - napisali. Ruch prezydenta. Andrzej Duda zaprosił prok. Barskiego Dariusz Barski otrzymał zaproszenie do Pałacu Prezydenckiego - przekazał w niedzielę minister Wojciech Kolarski na antenie Polsat News. Współpracownik Andrzeja Dudy podkreślił, że głowa państwa "nie uznaje żadnych bezprawnych działań". Spotkanie ma się odbyć w poniedziałek w godzinach porannych. Wezmą w nim udział również współpracownicy prok. Barskiego. - Jeżeli w Polsce rządzi prawo, to prawo wynika z ustaw. Jest ustawa o prokuraturze, ta ustawa mówi wyraźnie, jaki jest tryb odwoływania prokuratora krajowego, jaki jest tryb powoływania - podkreślił minister. Zaznaczył, że "prezydent nie uznaje żadnych bezprawnych działań". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!