Zmiana czasu na letni wprowadzana jest w Polsce podobnie jak we wszystkich krajach członkowskich Unii Europejskiej w ostatni weekend marca. Zmiana czasu na letni 2022. Kiedy jest? W 2022 roku wypada to w nocy z soboty 26 marca na niedzielę 27 marca. Tym razem będziemy spać o godzinę krócej - zegarki musimy przestawić z godziny 2.00 na godzinę 3.00. Plusem jest to, że od kolejnej niedzieli zachód słońca w ciągu dnia będzie następował później, a my dłużej po pracy czy po szkole będziemy mogli cieszyć się światłem dziennym. Do czasu zimowego wrócimy znów w październiku, a dokładniej w ostatni jego weekend. Czy to ostatnia zmiana czasu na letni? Przy okazji każdej kolejnej zmiany czasu pada pytanie - czy ta zmiana będzie już tą ostatnią. Podobnie jest i tym razem. Czy w 2022 roku zmieniamy czas na letni po raz ostatni? Z duża przykrością musimy odpowiedzieć, że najprawdopodobniej nie. Unia Europejska od kilku lat zajmuje się już zagadnieniem odejścia od zmian czasu, ale na razie podjęto wiążących decyzji. Wprawdzie Komisja Europejska i Parlament Europejski przyjęły już swoje stanowiska (które zdecydowanie faworyzują rezygnację ze zmian czasu), jednak decyzja ugrzęzła w Radzie. Teraz to przedstawiciele państw członkowskich muszą opowiedzieć się za lub przeciw dwukrotnym w ciągu roku zmianom czasu. Biorąc pod uwagę, że teraz na agendzie Rady przeważają tematy związane z wojną w Ukrainie oraz radzeniem sobie ze skutkami pandemii nie ma co oczekiwać, że szybko pożegnamy się ze zmianą czasu. Kiedy zmieniamy czas zimowy na letni? Jeśli Rada nie postanowi inaczej, to zgodnie z projektem rozporządzenia Komisji Europejskiej - w najbliższych pięciu latach - zmiana czasu zimowego na letni nastąpi: w 2022 r. - dnia 27 marca, w 2023 r. - dnia 26 marca, w 2024 r. - dnia 31 marca, w 2025 r. - dnia 30 marca, w 2026 r. - dnia 29 marca. Koniec ze zmianą czasu? W USA jest na to szansa Znacznie bliżej odejścia od zmiany czasu są Stany Zjednoczone. W ostatnich dniach Senat USA przyjął ustawę, która wprowadza permanentny czas letni od 2023 roku. Teraz przepisy muszą jeszcze zostać przyjęte przez Izbę Reprezentantów oraz podpisane przez prezydenta Joe Bidena.