Premier Norwegii podsumował działania Izraela. Padły oskarżenia
Szef norweskiego rządu skrytykował działania podejmowane przez Izrael. Jonas Gahr Støre wskazał, że Tel Awiw narusza prawo międzynarodowe, atakując ludność cywilną w Strefie Gazy. - Prawo międzynarodowe wymaga, aby ogień był proporcjonalny - mówił w wywiadzie dla norweskiego nadawcy publicznego. Polityk zaznaczył, że "granica została dawno przekroczona", a w masowych ostrzałach bardzo często giną niewinne dzieci.
Konflikt izraelsko-palestyński trwa, a na horyzoncie nie widać szans na zakończenie walk i zawarcie porozumienia. Postawę Izraela skrytykował premier Norwegii, wskazując, że Tel Awiw narusza przepisy prawa międzynarodowego.
Jonas Gahr Støre potępił działania Hamasu, który ciągle ostrzeliwuje obszar Izraela oraz przetrzymuje ponad 200 zakładników. Zwrócił uwagę, że druga strona także nie jest bez winy. - Prawo międzynarodowe wymaga, aby ogień był proporcjonalny, aby nie zapomnieć o ludności cywilnej, a granica ta została już dawno przekroczona - mówił o ruchach Izraela w wywiadzie dla norweskiego nadawcy publicznego.
Wojna w Izraelu: Mocny głos krytyki z Norwegii. Premier powiedział, co myśli
Polityk podkreślał, że na masowych ostrzałach cierpi ludność cywilna oraz tysiące dzieci, które zginęły bądź zostały ranne. Zaznaczył, że sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest katastrofalna, a winę za to ponosi także Tel Awiw. Premier Norwegii poparł pomysł przerw humanitarnych w działaniach wojennych, aby niezbędna pomoc mogła dotrzeć do Palestyny.
Kolejna odsłona sporu między Izraelem i Palestyną rozpoczęła się 7 października, kiedy Hamas niespodziewanie ostrzelał obszar wroga. Atak spowodował tarcia między władzą polityczną a sztabem armii. "Wszystkie służby bezpieczeństwa, w tym szef wywiadu wojskowego i szef Szin Bet (służby specjalnej odpowiedzialnej za kontrwywiad i bezpieczeństwo wewnętrzne - red.), byli zdania, że Hamas został ujarzmiony i chce wypracować porozumienie" - napisał premier Benjamin Netanjahu w komentarzu w serwisie X.
Do krytyki działań wywiadowczych przyłączył się także minister obrony Itamar Ben Gwir, wskazując "na błędną koncepcję bezpieczeństwa" Izraela. Polityk skrytykował strategię "kupowania tymczasowego spokoju". - Teraz walczymy i koncentrujemy się na wojnie - oświadczył rzecznik Sił Obronnych Izraela na prośbę o komentarz w sprawie.
Źródło: Europejska Prawda
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
