Dziesiątki ofiar po izraelskim nalocie. Netanjahu: Tragiczny wypadek
Benjamin Netanjahu mianem "tragicznego wypadku" określił izraelski nalot w Rafah, w wyniku którego zginęło co najmniej 45 osób. Premier zapewnił, że dochodzenie w tej sprawie prowadzi jego rząd. Na doniesienia z Bliskiego Wschodu zareagowała społeczność międzynarodowa, w tym sojusznik Tel Awiwu - Waszyngton.

- W Rafah ewakuowaliśmy milion osób i pomimo naszych największych wysiłków wczoraj (niedziela - red.) miał miejsce tragiczny wypadek - powiedział na forum Knesetu Benjamin Netanjahu.
Izraelski premier dodał, że "sprawa jest badana, a wnioski zostaną wyciągnięte" po tym jak obóz dla przesiedleńców został zbombardowany przez Siły Obrony Izraela.
Strefa Gazy. Benjamin Netanjahu o nalocie w Rafah: Tragiczny wypadek
Atak spowodował pożar. Zginęło co najmniej 45 osób. Izraelski nalot nastąpił po tym, jak Hamas po raz pierwszy od miesięcy przeprowadził ataki rakietowe na Tel Awiw, gdzie w niedzielę w trakcie dnia rozległy się syreny alarmowe.
Armia Izraela podała, że wystrzelono co najmniej osiem rakiet, ale niektóre z nich zostały przechwycone przez obronę przeciwlotniczą.
Biały Dom: Izrael musi podjąć wszelkie środki ostrożności
Na tragiczne doniesienia z Rafah zareagowała społeczność międzynarodowa, w tym Biały Dom.
- Izrael ma prawo zaatakować Hamas i rozumiemy, że w tym ataku zginęło dwóch wysokich rangą terrorystów Hamasu, którzy są odpowiedzialni za ataki na izraelską ludność cywilną - powiedział w poniedziałek rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.
- Ale jak powiedzieliśmy jasno, Izrael musi podjąć wszelkie możliwe środki ostrożności, aby chronić ludność cywilną - dodał bliski współpracownik Joe Bidena.
Bruksela reaguje na wydarzenia na Bliskim Wschodzie
Wysłannik ONZ na Bliski Wschód Tor Wennesland wezwał Izrael do przeprowadzenia "dokładnego i transparentnego" śledztwa w sprawie ataku po ogłoszeniu przez IDF rozpoczęcia dochodzenia.
"Te działania wojskowe muszą się zakończyć. W Rafah nie ma bezpiecznych obszarów dla palestyńskiej ludności cywilnej" - zwrócił uwagę w mediach społecznościowych prezydent Francji.
Z kolei szef dyplomacji Unii Europejskiej Josep Borrell zwrócił uwagę, że Izrael kontynuuje działania militarne w południowej części Strefy Gazy pomimo orzeczenia Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze wzywającego do natychmiastowego ich zaprzestania.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!