Pierwsze doniesienia o opuszczeniu Syrii przez tamtejszego dyktatora pojawiły się w weekend. W poniedziałek MSZ Rosji wydał komunikat, że Baszar al-Asad uzyskał azyl polityczny. Bloomberg dotarł do trzech niezależnych źródeł, które zrelacjonowały kulisy akcji ewakuacji. Ludzie Kremla alarmowali, że sytuacja w Syrii staje się niebezpieczna, a rebelianci postępują w bardzo szybkim tempie. Sugerowali, że reżim wkrótce upadnie. Te argumenty przekonały al-Asada, który ostatecznie postanowił wejść na pokład samolotu. Już wcześniej syryjskie terytorium opuściła najbliższa rodzina dyktatora. Syria. Kulisy ewakuacji Baszara al-Asada Podróż Baszara al-Asada do Rosji zorganizowali funkcjonariusze kremlowskiego wywiadu. Skorzystali z rosyjskiej bazy lotniczej w Syrii. Jeden z urzędników przekazał, że załoga samolotu wyłączyła transpondery, aby nie doszło do namierzenia maszyny. Rozegranie całej sytuacji nie spodobało się Władimirowi Putinowi. Ten miał być zły, bo podległe mu służby nie dostrzegły rosnącego zagrożenia. Kiedy zaangażowali się w sprawę, było już za późno. Przywódca domagał się wyjaśnień. Co ciekawe, rosyjskie oddziały początkowo zaangażowały się w walkę z rebeliantami. Próbowały wzmocnić grupy rządowe, ale te "nie stawiały dużego oporu" wobec działań opozycyjnych bojówek. Kiedy rebelianci zaczęli nacierać na strategicznie ważne miasto Homs, Rosjanie zdecydowali, że nie będą bronić upadającego reżimu. Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina, nie odniósł się do tych doniesień. Bliski Wschód. Upadek reżimu Asada w Syrii O powadze sytuacji w Syrii informowaliśmy już w sobotę. To właśnie wtedy polskie MSZ wydało ostrzeżenie. "W związku z gwałtowną eskalacją sytuacji, która w krótkim czasie objęła terytorium całej Syrii, apelujemy do wszystkich obywateli RP przebywających w tym kraju o jego natychmiastowe opuszczenie" - podano. W niedzielę pojawiły się nieoficjalne informacje o możliwym zestrzeleniu samolotu, którym miał ewakuować się Baszar al-Asad. Jeszcze tego samego dnia rosyjskie agencje informacyjne poinformowały o udanej ucieczce syryjskiego dyktatora. Władzę w Damaszku i znacznej części Syrii przejęli bojownicy z organizacji Hajat Tahrir asz-Szam (HTS). Źródło: Bloomberg ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!