O tym transferze w sejmowych kuluarach mówiło się od dłuższego czasu. Posłanka Anna Maria Siarkowska w czwartek po godzinie 12:00 w Sejmie ogłosiła oficjalnie, że wzmocni parlamentarną reprezentację Solidarnej Polski. Siarkowska od dłuższego czasu była blisko polityków związanych z ugrupowaniem Zbigniewa Ziobry. Przynajmniej od roku jej polityczne drogi schodziły się z Solidarną Polską, bo obie strony łączyła niechęć do ostrych obostrzeń pandemicznych. To ona, wraz z kilkoma innymi politykami, utworzyła w Sejmie zespół tzw. antysanitarystów, sprzeciwiających się tzw. segregacji sanitarnej. Transfer w cieniu (końca) sporu o ustawę sądową Transfer Siarkowskiej to policzek dla Jarosława Kaczyńskiego i Prawa i Sprawiedliwości. Tym bardziej, że w środę wieczorem odbył się mobilizacyjny klub partii, na którym prezes namawiał do jedności. Siarkowska wyłamuje się z tego schematu i przechodzi do Solidarnej Polski. Co ciekawe, prawdopodobnie w przededniu końca sporu Nowogrodzkiej z partią Ziobry na temat prezydenckiej ustawy o Sądzie Najwyższym. 20 posłów Ziobry Jednocześnie Ziobro od czwartku - po tym transferze - będzie mógł liczyć na 20 szabel. To dużo w kontekście kruchej większości i ewentualnej politycznej gry dotyczącej możliwego pożegnania Ziobry i przeprowadzenia przedterminowych wyborów. Minister sprawiedliwości ma więc o jeden argument więcej w rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim. Jak się dowiedzieliśmy, Siarkowska zmieni partię, ale tak jak inni politycy Solidarnej Polski, pozostanie w klubie parlamentarnym PiS. Zbigniew Ziobro: Solidarna Polska się rozwija - Anna Maria-Siarkowska jest dwudziestym parlamentarzystą Solidarnej Polski, to jest dobry znak, że Solidarna Polska się rozwija - mówił Zbigniew Ziobro na konferencji prasowej w Sejmie. - Rozmawiamy też z innymi parlamentarzystami, którzy deklarują chęć dołączenia do Solidarnej Polski, więc być może to nie jest ostatnia taka konferencja z dobrą nowiną - dodał. - Z Solidarną Polską łączy mnie wspólnota wartości, a także wizja Polski suwerennej, demokratycznej i silnej - powiedziała z kolei Anna Maria-Siarkowska. - Solidarna Polska jest przyszłością konserwatywnej prawicy - stwierdziła. Jak dodała, jej rozmowy z Solidarną Polską nie dotyczyły stanowisk politycznych. - Rozmawialiśmy bardzo długo o kwestiach merytorycznych, wizji Polski, bezpieczeństwie narodowym - wymieniała posłanka. - Tak powinny wyglądać rozmowy polityczne, cieszę się, że trafiłam na drużynę, dla której te sprawy są ważne - dodała. Jakub Szczepański, współpraca Łukasz Szpyrka