Za posiadanie brody mogą srogo zapłacić. Kraj z nowym przepisem
Kara grzywny dla mężczyzn noszących brody są coraz częściej stosowane przez władze Uzbekistanu. Jak przekazał tamtejszy portal Podrobno, brody mają rzekomo nie pozwalać na identyfikację. Za niedostosowanie się do nowego przepisu grozi grzywna nawet do 5,1 mln uzbeckich sumów, czyli około 1500 zł.

Najnowsze przepisy to wynik poprawek do Kodeksu Odpowiedzialności Administracyjnej Uzbekistanu, dotyczących "przebywania w miejscach publicznych z zakrytą twarzą w stopniu uniemożliwiającym identyfikację osoby". Nowelizacja weszła w życie w ubiegłym roku.
Przepis zakazujący przebywania w miejscach publicznych z zakrytą twarzą wiąże się z grzywną w wysokości od 3,4 mln do 5,1 mln uzbeckich sumów (ok. 930-1500 zł). Zakaz obejmuje także noszenie nikabu przez kobiety - poinformował portal Podrobno.
Uzbekistan. Brody pod lupą. Duże kary dla mężczyzn
Prawo przewiduje kilka wyjątków, zezwalających na pojawianie się w przestrzeni publicznej z zakrytą twarzą. M.in. gdy są ku temu wskazania natury medycznej, a także w przypadkach "noszenia specjalnych nakryć głowy w celu zapewnienia bezpieczeństwa w ruchu drogowym".
Innym wyjątkiem jest "przebywanie z zasłoniętą twarzą w przypadkach związanych z pracą i czynnościami urzędowymi, w wydarzeniach sportowych i kulturalnych podczas ich trwania, a także innych wyraźnie dozwolonych przez prawo".
Władze Uzbekistanu po trwającym kilka lat złagodzeniu podejścia do wyznawców islamu, związanym z objęciem władzy przez nowego prezydenta, stopniowo, lecz konsekwentnie zaostrzają walkę z demonstrowaniem religijności.
Uzbekistan. Seria kontrowersyjnych ustaw
- Albo religia, albo służba państwu - oznajmił kilka miesięcy temu premier Abdulla Aripow, zwracając się do urzędników.
Prezydent Szawkat Mirzijojew, który po objęciu w 2016 r. władzy zniósł drakońskie ograniczenia praktyk religijnych, wprowadzone przez swojego poprzednika Islama Karimowa, zmienił swoje stanowisko.
Władze uchwalają kolejne ustawy w tej dziedzinie, takie jak nakaz ściszenia wezwań do modlitwy czy też nakaz serwowania alkoholu w lokalach gastronomicznych, co stoi w sprzeczności z nakazami islamu. Doniesienia o przymusowym goleniu bród przez mężczyzn pojawiały się już przed wejściem w życie wyżej wymienionej poprawki do kodeksu.
Tuż przed wejściem w życie tych uregulowań informowano, że w centralnych miejscach Taszkentu ustawia się kamery służące do rozpoznawania twarzy, a kobiecy nikab i męska broda to uniemożliwiają.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!