Bez dokumentów i zezwoleń wozili klientów. Wpadli w Warszawie
Straż Graniczna zatrzymała trzech migrantów świadczących usługi przewozu na aplikacje - to obywatele Uzbekistanu, Indii i Azerbejdżanu. Mężczyźni nie posiadali ważnych dokumentów uprawniających od legalnego pobytu na terytorium Polski. Przez najbliższe kilkanaście miesięcy mężczyźni nie będą mieli wstępu do strefy Schengen.

Straż Graniczna w Warszawie przy współpracy z policją oraz stołecznym ratuszem prowadzi działania kontrolno-prewencyjnych ukierunkowanych na kierowców, którzy za pośrednictwem aplikacji mobilnych oferują usługi przejazdów
Podczas ostatniej akcji przy Dworcu Centralnym i Zachodnim skontrolowano 11 cudzoziemców, z czego trzech - obywatel Uzbekistanu, Indii i Azerbejdżanu, miało problem z dokumentami.
Straż Graniczna zatrzymała migrantów. Przedstawili nieważne dokumenty
Jak ustalili funkcjonariusze, Azerowi ponad rok temu skończyła się ważność polskiej wizy, Hindusowi natomiast zostało cofnięte zezwolenie na pobyt i pracę, z kolei Uzbek okazał do kontroli węgierską kartę pobytu, która figurowała w systemach jako zastrzeżona.
"W związku z brakiem dokumentów pobytowych wobec mężczyzn wszczęto postępowania administracyjne zakończone wydaniem decyzji zobowiązujących do powrotu z orzeczeniem zakazu ponownego wjazdu na terytorium RP i państw obszaru strefy Schengen na okres od roku do 18 miesięcy" - poinformowano.
To już kolejna tego typu akcja Straży Granicznej. Jak wskazano w komunikacie, funkcjonariusze nadwiślańskiego oddziału Straży Granicznej przeprowadzili blisko 3 tys. kontroli legalności pobytu, w wyniku których ujawnili ponad tysiąc cudzoziemców przebywających w Polsce nielegalnie.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!