5 listopada Amerykanie wybiorą prezydenta USA. Zwycięzca wyborów zostanie zaprzysiężony 20 stycznia 2025 r. Kim są kandydaci i jakie są ich główne postulaty? Przedstawiamy sylwetki kandydatów na prezydenta USA. Wybory prezydenckie w USA 2024. Joe Biden kontra Donald Trump Z uwagi na system wyborczy w USA, wyboru prezydenta nie dokonuje się w sposób bezpośredni. Głosujący wybierają elektorów, którzy następnie zobowiązani są do zagłosowania na kandydata wystawionego przez zrzeszającą ich partię. Z tego powodu największe szanse na elekcję mają kandydaci dwóch największych partii w kraju - demokratów lub republikanów. Partia Demokratyczna wystawia w tym roku Joe Bidena, czyli urzędującą głowę państwa. Prezydent Biden określił siebie mianem obrońcy demokracji i siły stabilizującej po przewrotach w administracji Trumpa. Jego kampania opiera się na ponadpartyjnych osiągnięciach, takich jak ustawa infrastrukturalna, oraz na wsparciu priorytetów demokratów, w tym prawa do aborcji, które są zdecydowanie odrzucane przez republikanów. Notowania Bidena osłabiają jednak obawy o jego wiek. Urzędujący prezydent skończy w listopadzie tego roku 82 lata. Głównym rywalem Bidena jest były prezydent USA Donald Trump, który stara się odzyskać urząd utracony na rzecz urzędującej głowy państwa. Mimo że jego wpływy w Partii Republikańskiej nieco osłabły i stoi w obliczu dochodzeń prawnych prowadzonych zarówno przez władze stanowe, jak i Departament Sprawiedliwości, Trump nadal cieszy się liczną i bardzo oddaną bazą zwolenników. Jego główne postulaty w trwającej kampanii pokrywają się z polityką prowadzoną przez niego podczas prezydentury w latach 2016-2020. Trump jest m.in. zwolennikiem polityki antymigracyjnej, a także krytycznie wypowiada się na temat NATO. USA: Wybory prezydenckie 2024. Kto jeszcze startuje? Oprócz Bidena i Trumpa, w wyborach w USA startuje także m.in. Jill Stein. To lekarka, która ubiega się o urząd z ramienia Partii Zielonych. W swoim filmie kampanijnym wezwała do wprowadzenia "karty praw gospodarczych", która zapewniałaby gwarantowane prawo do pracy, opieki zdrowotnej, mieszkania, żywności i edukacji. Ponadto podkreśliła swoje poparcie dla działań przeciwko zmianom klimatycznym, ochrony prawa do aborcji oraz praw osób transpłciowych. Podczas wyborów prezydenckich 2016 roku Stein zdobyła około 1,4 miliona głosów, co niektórzy demokraci uznali za przyczynę utraty poparcia przez Hillary Clinton w kluczowych stanach. Nominację do starcia w wyborach 2024 otrzymał także Chase Oliver, przedstawiciel Partii Libertariańskiej. Oliver to zwolennik prawa do posiadania broni, a także wolnego rynku. W 2022 roku kandydował na senatora reprezentującego Georgię. Mimo porażki zdobył jednak ponad 2 proc. głosów, co dało mu rozpoznawalność medialną. Wybory w USA 2024. Cornel West i Robert F. Kennedy Jr. Oprócz partyjnych nominatów, w wyścigu biorą udział także kandydaci niezależni. W 2024 roku są dwie takie kandydatury: Cornel West i Robert F. Kennedy Jr. Cornel West wykładał na Yale, Princeton i Harvardzie, a obecnie jest profesorem filozofii w Union Theological Seminary. Jest znany ze swojego postępowego aktywizmu, w tym ostrej krytyki byłego prezydenta Baracka Obamy. Początkowo West ogłosił, że będzie kandydował z ramienia Partii Ludowej, później zmienił plany i postanowił ubiegać się o nominację Partii Zielonych, by ostatecznie zdecydować się na start jako kandydat niezależny. Z kolei Robert F. Kennedy Jr., bratanek byłego prezydenta Johna F. Kennedy'ego, jest działaczem antyszczepionkowym. Swoje poglądy głosi od 2005 roku. W czasie pandemii koronawirusa nabrały one znacząco na sile. Według brytyjskiego Telegraph Kennedy osiąga niezwykle wysokie wyniki w sondażach jak na niezależnego kandydata.