Wojska zgromadzone przy granicy Kosowa. Biały Dom ze specjalnym apelem
Oprac.: Aleksandra Wieczorek
Rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby przekazał w piątek apel do władz Serbii o deeskalację napięcia w relacjach z Kosowem i wycofanie wojsk zgromadzonych przy granicy z tym krajem. W jego ocenie władze w Belgradzie rozmieściły tam "bezprecedensowo" liczne jednostki piechoty, a także siły pancerne i artyleryjskie. Przedstawiciel Białego Domu potwierdził, że liczebność sił pokojowych NATO w Kosowie jest systematycznie zwiększana.

Rzecznik powiadomił, że sekretarz stanu USA Antony Blinken przeprowadził w piątek rozmowę telefoniczną z prezydentem Serbii Aleksandarem Vucziciem i wezwał go do "natychmiastowego zmniejszenia poziomu napięcia oraz powrotu do dialogu" z Prisztiną.
Ponadto doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan rozmawiał w sprawie sytuacji w Kosowie z premierem tego kraju Albinem Kurtim.
NATO ze zgodą na wysłanie dodatkowych sił do Kosowa
Wcześniej w piątek Sojusz Północnoatlantycki poinformował, że wydał zgodę na wysłanie dodatkowych sił do Kosowa w odpowiedzi na rosnące napięcie w tym kraju. Nie podano liczebności tych oddziałów, ani z jakich krajów mają pochodzić żołnierze.
Resort obrony Wielkiej Brytanii oznajmił, że przekazał NATO dowództwo nad jednym z batalionów brytyjskiej armii, który - w razie potrzeby - mógłby wesprzeć kontyngent pokojowy Sojuszu w Kosowie.
24 września we wsi Banjska na północy Kosowa doszło do strzelaniny pomiędzy siłami kosowskimi a etnicznymi Serbami, którzy zabarykadowali się w miejscowym klasztorze. Późno w nocy kosowskiej policji udało się opanować sytuację po wymianie ognia. Podczas walk zginęło troje napastników i jeden policjant.
Konflikt Kosowa z Serbią
Kosowo, które w 2008 roku ogłosiło niepodległość, oskarża Serbię o uzbrajanie i wspieranie serbskich bojowników. Serbia nie uznała niepodległości swojej byłej prowincji i obwinia Kosowo o dyskryminowanie pozostałych tam Serbów.
Etniczni Albańczycy stanowią większość w liczącym około 1,8 mln mieszkańców Kosowie, jednak około 50 tys. etnicznych Serbów zamieszkuje północ kraju. Na terenie Kosowa stacjonują natowskie siły pokojowe - KFOR.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!