W maju, w związku z globalnym spadkiem wykrywanych zakażeń, Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła, że mpox nie jest już zagrożeniem dla zdrowia publicznego na skalę międzynarodową - przypomina japońska agencja prasowa Kyodo. Zobacz: Siedem nowych przypadków małpiej ospy w rejonie Chicago Zmarły mężczyzna mieszkał w prefekturze Saitama niedaleko Tokio. Zakażenie wykryto u niego we wrześniu. Nie wyjeżdżał ostatnio za granicę - przekazał resort zdrowia i władze prefektury. Pierwszą infekcję mpox zdiagnozowano w Japonii w lipcu 2022 roku. Od tamtej pory do 3 grudnia potwierdzono w kraju łącznie 227 zakażeń - wynika z danych ministerstwa zdrowia. Japonia. Nie żyje mężczyzna zakażony małpią ospą. To kolejny przypadek na świecie Mpox powoduje wysoką gorączkę, ból głowy, powiększenie węzłów chłonnych, a także wysypkę na twarzy i w innych miejscach ciała. W większości przypadków choroba ustępuje samoczynnie po dwóch lub czterech tygodniach, ale istnieje ryzyko poważnego przebiegu, szczególnie u dzieci, kobiet w ciąży i osób z obniżoną odpornością. Według japońskiego instytutu chorób zakaźnych od stycznia 2022 roku do września bieżącego roku na świecie odnotowano ponad 90 tys. zakażeń i 157 zgonów. W Azji od marca bieżącego roku obserwowany jest wzrost liczby wykrywanych przypadków. Na początku listopada pierwszy zgon na mpox potwierdzono na Tajwanie. WHO informowała w listopadzie 2022 roku, że zacznie używać nowej nazwy "mpox" zamiast małpiej ospy z powodu skarg, że stara nazwa jest stygmatyzująca. Obie nazwy miały być używane przez rok, po czym pojęcie "małpa ospa" miało zostać wycofane. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!