Tusk i Putin spotkali się w środę w Smoleńsku w wąskim gronie; spotkali się także z Polsko-Rosyjską Grupą ds. Trudnych. Wcześniej wzięli udział w rocznicowych uroczystościach w Katyniu. - Dzisiaj widzieliśmy rosyjskiego premiera chylącego czoła przed ofiarami katyńskimi, widzieliśmy jak kładzie znicze na polskich grobach w Katyniu - podkreślił Tusk. Ocenił jednocześnie, że kierunek współpracy polsko-rosyjskiej, jaki przyjęli wspólnie z Putinem, ma "głęboki sens". - To bardzo ważny krok po to, aby rozmawiać ze sobą o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości, jak przyjaciele - podkreślił polski premier. Władimir Putin zauważył, że "po raz pierwszy szefowie rządów Rosji i Polski wspólnie uczcili pamięć spoczywających w katyńskiej ziemi ofiar reżimów totalitarnych ubiegłego stulecia". - Ten krok jest podyktowany samą logiką rozwoju stosunków rosyjsko-polskich - oświadczył. - I dla Polaków, i dla Rosjan ważna jest prawda o przeszłości, bez względu na to, jaka byłaby okrutna i niewygodna. Uczynimy wszystko, by ludzie ją poznali - zapewnił szef rosyjskiego rządu. Podkreślając, że rozwój stosunków rosyjsko-polskich jest ważny nie tylko dla obu krajów, lecz ma też znaczenie dla całej Europy, Putin powiedział: "Europa jest zainteresowana tym, żeby usunąć ze swego ciała wszystkie drzazgi". Putin: Wydarzenia w Katyniu mogły być zemstą Stalina Putin uważa, że wydarzenia w Katyniu mogły być zemstą Stalina za śmierć w polskiej niewoli 32 tys. radzieckich jeńców wojennych - pisze agencja RIA-Nowosti. - Ku swemu wstydowi, nie wiedziałem, że w 20. roku operacją wojskową w wojnie radziecko-polskiej, w konflikcie radziecko-polskim wtedy, kierował osobiście Stalin. Ja tego nawet nie wiedziałem. I wtedy, jak wiadomo, Armia Czerwona poniosła klęskę. Do niewoli zostało wziętych dość dużo czerwonoarmistów. Według ostatnich danych, z głodu, z chorób w polskiej niewoli umarło 32 tys. - powiedział Putin. - Przypuszczam, powtarzam, to moje osobiste zdanie, że Stalin czuł swoją osobistą odpowiedzialność za tę tragedię. I po drugie, dokonał tego rozstrzelania, wychodząc od uczucia zemsty - zaznaczył. - Być może to coś może wyjaśnić, nie wiemy. W dokumentach tego nie ma - wskazał rosyjski przywódca. Zaznaczył, że wszystkie dokumenty o Katyniu zostały otwarte. - Tam nie ma żadnej prawdy, która jest ukryta. Pytanie, oczywiście, dlaczego część ludzi zesłali na Sybir, a część wzięli i rozstrzelali. Nie ma racjonalnego wyjaśnienia tego, i w dokumentach tego nie ma. Niezrozumiałe jest, dlaczego to zrobiono, dlaczego popełniono te zbrodnie, w jakim celu, i ani jednej aluzji do tego nie ma - powiedział Putin. Jak dodał, w Lesie Katyńskim wraz z Tuskiem zademonstrował nie tylko szacunek dla polskiego narodu, ale potępienie zbrodni. - Pokazaliśmy również, że obiektywna i wiarygodna prawda musi nam pomóc w dążeniu do przyszłości - zaznaczył. - Naszym jedynym pragnieniem jest nadanie stosunkom polsko-rosyjskim charakteru w pełni partnerskiego i dobrosąsiedzkiego. Zarówno Polakom, jak i Rosjanom zależy na prawdzie na temat przeszłości, nieważne jak brutalna i niewygodna by była. Zrobimy wszystko, aby ludzie ją poznali - podkreślił rosyjski premier. Zadeklarował, że razem z Tuskiem będą udzielali Polsko-Rosyjskiej Grupie ds. Trudnych pełnego możliwego wsparcia. Putin poinformował, że przedyskutował z Tuskiem inicjatywę utworzenia w Rosji i Polsce Centrów Pamięci, które równolegle będą prowadziły badania dotyczące spraw historycznych. Jak dodał, prace nad powstaniem Centrów zostały zlecone ministerstwom kultury obu krajów. Tusk: Widzieliśmy rosyjskiego premiera chylącego czoła przed ofiarami katyńskimi Donald Tusk zauważył, że gdy wraz z Putinem spotkał się z szefami Grupy ds. Trudnych, "to uświadomiliśmy sobie, że kiedy umawialiśmy się wiele miesięcy temu na wspólne prace, nie spodziewaliśmy się, że ona przyniesie takie efekty". - Dzisiaj, kiedy widzieliśmy rosyjskiego premiera chylącego czoła przed ofiarami katyńskimi, kiedy widzieliśmy jak przyklękając kładzie znicze na polskich grobach w Katyniu, to część z nas mogłaby uznać, że to normalne. Ale gdy zaczynaliśmy naszą pracę i nasze rozmowy na szczeblu politycznym, jak i wśród naukowców, to wtedy to nie było normalne. Czekaliśmy na tę chwilę. Dzisiaj możemy powiedzieć, że to na pewno bardzo ważny krok, po to, aby móc rozmawiać ze sobą o przeszłości, teraźniejszości i przyszłości jak przyjaciele, sąsiedzi, przedstawiciele narodów, które starają się dobrze siebie zrozumieć - zaznaczył polski premier. Jak dodał, jeśli nawet nie wszyscy mają pełną satysfakcję (z gestów Putina), "wszyscy widzą, że jesteśmy (Polska i Rosja) na dobrej drodze i że kierunek, jaki wspólnie z Putinem przyjęliśmy, ma głęboki sens". Tusk podkreślił, że Polsce zależy, aby Rosja była dobrym partnerem UE. - Dobre partnerstwo nie wyklucza sporów, nie wyklucza różnicy zdań, różnicy interesów. Dobre partnerstwo wyklucza kłamstwo, fałsz, agresję - zaznaczył.