Trump uderza w Rosję. "Rozważam wprowadzenie sankcji na wielką skalę"

Joanna Mazur

Oprac.: Joanna Mazur

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
2,7 tys.
Udostępnij

"Rozważam wprowadzenie sankcji przeciwko Rosji na wielką skalę" - przekazał w sieci Donald Trump. Jak dodał, miałoby to obowiązywać do czasu zawarcia zawieszenia broni i końcowego porozumienia pokojowego. Amerykański prezydent zaprosił obie strony konfliktu do stołu negocjacyjnego.

Donald Trump
Donald TrumpSHAWN THEW AFP

Donald Trump zmieścił w piątek wpis na platformie Truth Social. "Opierając się na fakcie, że Rosja absolutnie 'tłucze' Ukrainę na polu bitwy w tej chwili, poważnie rozważam wprowadzenie na dużą skalę sankcji bankowych, sankcji i taryf na Rosję do czasu zawieszenia ognia i osiągnięcia ostatecznego porozumienia w sprawie pokoju" - napisał.

Prezydent Stanów Zjednoczonych zwrócił się także bezpośrednio do Rosji i Ukrainy. "Podejdźcie do stołu teraz, zanim będzie za późno. Dziękuję" - dodał.

Donald Trump wzywa do stołu negocjacyjnego po ataku Rosjan w Ukrainie

Wpis Donalda Trumpa może być nawiązaniem do zmasowanego ataku Rosjan, do którego doszło w nocy z czwartku na piątek. Rosyjskie rakiety i drony uderzyły w obiekty infrastruktury gazowej i energetycznej. Po ataku Moskwy w Charkowie rannych zostało pięć osób. Celem stał się także "krytyczny obiekt przemysłowy" w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy. Agresor zaatakował także obiekty państwowej spółki paliwowej Naftohaz.

Po nalocie głos zabrał Wołodymyr Zełenski. "Pierwszym krokiem, by ustanowić trwały i prawdziwy pokój, powinno być zmuszenie jedynego prowodyra tej wojny, Rosji, do zaprzestania tego typu ataków" - napisał ukraiński lider w mediach społecznościowych.

Zełenski zaapelował o zawieszenie broni w powietrzu i na morzu. Prócz tego wezwał do wywarcia na Moskwę dodatkowej presji, po tym jak przeprowadziła na Ukrainę nocny atak.

Stany Zjednoczone odcinają pomoc dla Ukrainy

Biały Dom potwierdził we wtorek, że Donald Trump wstrzymał pomoc wojskową dla Ukrainy. Obejmuje to wszelkie formy wsparcia, w tym dostawy broni, będącej już drodze - na przykład w Polsce. - Meldunki, które napływają z granicy z naszego hubu w Jasionce, potwierdzają zapowiedzi strony amerykańskiej - oznajmił przed posiedzeniem Rady Ministrów Donald Tusk.

Do ogłoszenia decyzji Waszyngtonu doszło zaledwie kilka godzin po tym, jak prezydent Trump publicznie twierdził, że "nawet o tym nie rozmawiał". Po raz kolejny w ostatnich dniach zarzucał ukraińskiemu prezydentowi, że ten nie chce pokoju - rzekomo w przeciwieństwie do Władimira Putina.

Według doniesień amerykańskich mediów administracja USA wstrzymała też przekazywanie współrzędnych dla rakiet ATACMS, co utrudnia atakowanie celów położonych głęboko za linią frontu. Dziennikarze "Wall Street Journal" oraz "Economist" podają, że przerwa objęła również cele dla pocisków GMLRS, wystrzeliwanych z wyrzutni HIMARS.

Jak wynika z ustaleń dziennikarzy, do wycofania się USA z przekazywania danych Ukrainie miało dojść jeszcze przed kłótnią Trumpa i Zełenskiego w Białym Domu.

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Brzoska za ograniczeniem 800 plus. "Kryterium dochodowe jest kluczowe"
      Brzoska za ograniczeniem 800 plus. "Kryterium dochodowe jest kluczowe"RMF FMRMF
      emptyLike
      Lubię to
      Lubię to
      like
      1238
      Super
      relevant
      547
      Hahaha
      haha
      470
      Szok
      shock
      188
      Smutny
      sad
      84
      Zły
      angry
      135
      Lubię to
      like
      Super
      relevant
      2,7 tys.
      Udostępnij
      Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
      Przejdź na