Tragedia w Maroku. Budynki runęły niczym domek z kart, są ofiary
Co najmniej 22 osoby nie żyją, a 16 zostało rannych w wyniku zawalenia się dwóch sąsiadujących ze sobą budynków w marokańskim mieście Fez - poinformowały lokalne władze. Na miejscu cały czas trwa akcja ratunkowa. To nie pierwszy tego typu incydent w tym mieście.

W skrócie
- W marokańskim mieście Fez doszło do zawalenia dwóch czteropiętrowych budynków, w wyniku czego zginęły co najmniej 22 osoby, a 16 zostało rannych.
- Na miejscu natychmiast rozpoczęto akcję ratunkową z ewakuacją mieszkańców i zabezpieczeniem terenu.
- To kolejna taka tragedia w Fezie - w lutym 2024 roku z powodu ulew zawalił się inny budynek, a mieszkańcy od miesiąca protestują przeciwko złym warunkom życia.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę w dzielnicy Al Moustakbal marokańskiego miasta Faz. Dwa czteropiętrowe sąsiadujące ze sobą budynki zawaliły się - podała państwowa agencja prasowa. Z ustaleń wynika, że w skutek wypadku zginęły co najmniej 22 osoby, a 16 zostało rannych.
Lokalne władze oraz służby ratunkowe udały się na miejsce, aby przeprowadzić akcję ratunkową, a także poszukać ewentualnych zaginionych.
Marokańska agencja prasowa poinformowała, że "podjęto wszelkie niezbędne środki", takie jak ewakuacja mieszkańców i zabezpieczenie strefy, gdzie doszło do zawalenia się konstrukcji. Przyczyna tego pozostaje nieznana - podkreślił portal Morocco World News.
Państwowa strona informacyjna SNRT podała, że "miejsce zdarzenia wygląda, jakby dwa zawalone budynki od pewnego czasu wykazywały oznaki pękania". Nie podjęto przez ten czas jakichkolwiek skutecznych działań zapobiegawczych.
Na miejscu cały czas trwa akcja ratunkowa. Rannych zabrano do Szpitala Uniwersyteckiego w Fezie.
Maroko. Kolejna tragedia w mieście Fez
To nie pierwszy tego typu incydent w tym marokańskim mieście. W lutym 2024 roku w wyniku ulew zawalił się tam trzypiętrowy dom mieszczący się w zabytkowej dzielnicy. Zginęło wówczas pięć osób.
Do podobnych zdarzeń dochodziło także w Casablance, Rabacie oraz znów w Fezie. W październiku dwie osoby zginęły, gdy zawalił się czteropiętrowy budynek w Casablance, a maju w Fezie życie straciło dziewięć osób.
Rząd Maroka zobowiązał się do zajęcia się zagrożonymi budynkami na terenie całego kraju - we wrześniu 2023 r. Maroko uznało, że zagrożonych jest ponad 12 tys. budynków. Po części może to być efektem trzęsienia ziemi, które nawiedziło prowincję Al-Hauz we wrześniu tego samego roku. Zginęło wówczas blisko 3 tys. osób, a straty materialne oszacowano na 7 mld dolarów.
Protesty w Maroku. Mieszkańcy nie kryją oburzenia
Agencja Reutera zauważyła, że we wrześniu tego roku w Maroku doszło do protestów, w których mieszkańcy skarżyli się na coraz gorsze warunki do życia.
Z kolei w październiku obywatele nie kryli oburzenia z powodu ubóstwa i jakości usług publicznych, gdyż rząd realizuje projekty infrastrukturalne związane m.in. z otwarciem nowoczesnych stadionów przed piłkarskimi Mistrzostwami Świata 2030.
Protesty w dużych miastach - inspirowane podobnymi wywoływanymi w Nepalu, na Madagaskarze i w Peru - przerodziły się w zamieszki w miasteczkach i odległych miastach. Trzy osoby zostały zastrzelone podczas próby szturmu na siedzibę służb bezpieczeństwa, a ponad 400 osób zostało aresztowanych - podała agencja Reutera.
Źródło: maroc-diplomatique.net, Reuters












