Ten konflikt "rozpala" Szwecję. Podczas palenia Koranu doszło do incydentu

Karolina Głodowska

Karolina Głodowska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
771
Udostępnij

W Szwecji doszło do kolejnej demonstracji, podczas której spalono świętą księgę islamu. Wydarzenie śledziło wielu kontrprotestujących, spośród których na palących Koran ruszył w pewnej chwili mężczyzna ze swoją księgą w ręce. Reakcja służb była jednak błyskawiczna - osobę próbującą przedrzeć się przez kordon policyjny mundurowi powalili na ziemię i szybko obezwładnili. Z kolei organizatorzy demonstracji podkreślili, że będą palić świętą księgę muzułmanów, "dopóki ta nie zostanie w Szwecji zakazana".

Zdj. ilustracyjne. Palenie Koranu w Szwecji. Doszło do incydentu, interweniowała policja
Zdj. ilustracyjne. Palenie Koranu w Szwecji. Doszło do incydentu, interweniowała policja123RF/PICSEL

Do indycentu podczas palenia świętej księgi islamu doszło w poniedziałek, o czym donosi szwedzki portal Samnytt.

Szwecja: Incydent podczas palenia Koranu

Do spalenia Koranu doszło na publicznym placu Mynttorget w centrum Sztokholmu. Demonstrację zorganizowali znani już iraccy krytycy islamu Salwan Momika i Salwan Najem.

Jak czytamy na stronie szwedzkiego portalu, całe wydarzenie zabezpieczała policja. Zanim doszło do spalenia księgi, jeden z "występujących" przed zgromadzonymi wycierał sobie kartkami księgi obuwie czy kładł ją na ziemi i deptał.

Wokół krytyków islamu zgromadziło się wielu kontrdemonstrantów, którzy nazwali się "Ochotniczą Strażą Pożarną". Skandowali "ugasić nienawiść".

To właśnie spośród zgromadzonych ludzi wybiegł w pewnym momencie mężczyzna z księgą w dłoni, który zmierzał wprost na Momikę i Najema.

Wolność słowa a palenie świętych ksiąg. Kryzys w Szwecji

Reakcja policjantów była błyskawiczna. Mężczyzna nie zdołał przedrzeć się przez policyjny kordon, a został powalony na ziemię i obezwładniony, co widać na jednym z filmów zamieszczonych w internecie.

Samnytt pisze, że krytycy islamu, którzy zorganizowali demonstrację, zaznaczyli, że będą palić Koran, dopóki księga ta nie zostanie w Szwecji zakazana. W niedawno przeprowadzonym przez portal wywiadzie Najem stwierdził, że zmiany prawa zakazujące tego rodzaju działań byłyby złamaniem konstytucji.

- W takim wypadku Szwecja nie byłaby już demokracją. Wtedy nie będzie wolności, zapanuje chaos - mówił Najem.

Dodał, że Szwecja stałaby się wtedy jak Afganistan oraz podkreślił, że "nikogo nie krzywdzi, bo pali tylko papier".

Palenie Koranu w Szwecji a terroryzm. "Cel terrorystów"

Szwecję w ostatnim czasie "rozpala" konflikt właśnie z uwagi na niepokoje społeczne i międzynarodowe problemy wynikające z palenia Koranu. Do publicznej demonstracji tego rodzaju doszło pod koniec czerwca bieżącego roku, co wywołało oburzenie muzułmanów na całym świecie. Jedną z reperkusji było m.in. odwołanie marokańskiego ambasadora w Szwecji.

Problem jest na tyle "palący", że europejskie kraje ostrzegają swoich obywateli przed podróżowaniem do Szwecji z uwagi na rosnące ryzyko "ataków terrorystycznych".

Wszystko właśnie z powodu publicznych wystąpień, podczas których dochodzi do palenia Koranu, przez co kraj ten - w ocenie brytyjskich i niemieckich dyplomatów - mógł "stać się priorytetowym celem terrorystów".

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Pytanie referendalne o nielegalnych migrantów. Patryk Jaki w „Graffiti”: UE chce nam wcisnąć najgorszych migrantów
      Pytanie referendalne o nielegalnych migrantów. Patryk Jaki w „Graffiti”: UE chce nam wcisnąć najgorszych migrantówPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na