W piątek media obiegły informacje na temat śmierci Aleksieja Nawalnego, głównego krytyka rosyjskiego reżimu, uważanego za osobistego wroga Władimira Putina. Nawalny od ponad trzech lat przebywał w koloniach karnych. Śmierć Nawalnego. Kreml o "niezbędnych procedurach" 47-letni więzień polityczny miał nagle poczuć się źle po spacerze. "Niemal natychmiast stracił przytomność. Niezwłocznie przybyli na miejsce pracownicy medyczni zakładu karnego, wezwano pogotowie ratunkowe" - podano w komunikacie, dodając, że pomimo reanimacji Nawalny zmarł. Służby prasowe Kremla przekazały, że w sprawie polityka "prowadzone są wszelkie niezbędne procedury" przez służbę więzienną. Putin na spotkaniu ze studentami. Nie wspomniał o Nawalnym Władimir Putin w piątek z kolei udał się do obwodu czelabińskiego. Na miejscu spotkał się ze studentami i pracownikami przedsiębiorstw przemysłowych - przekazywał portal kremlin.ru. Na platformie X pojawiło się nagranie z tego spotkania, udostępnione przez dziennikarza "Financial Times" Maxa Seddona. Widać na nim uśmiechniętego przywódcę Rosji, który w radosny sposób gratuluje zgromadzonym "produkcji, która jest imponująca". - Właśnie powiedziałem waszemu kierownikowi, że gdyby nie było ograniczeń, które nasi quasi-partnerzy nałożyli przeciwko Rosji na rosyjski przemysł, prawdopodobnie nie byłoby tylu zamówień - obwieścił Putin. Spotkanie odbyło się niedługo po tym, jak ogłoszono śmierć Nawalnego, do którego to wydarzenia Putin podczas przemówienia w żaden sposób się nie odniósł. Jak zwrócił uwagę Seddon: "Putin nie powiedział jeszcze nic na temat doniesień o śmierci Nawalnego. Jednak po jego pierwszym publicznym wystąpieniu od czasu, gdy rozeszła się ta wiadomość, widać, że jest w fantastycznym nastroju" - napisał dziennikarz pod opublikowanym nagraniem. O tym, że Władimir Putin został powiadomiony o śmierci Aleksieja Nawalnego podczas swojej wizyty w Czelabiński informował Dmitrij Pieskow. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!