Gdyby wszystko poszło zgodnie z planem, statek kosmiczny Sojuz MS-25, stacjonujący w kosmodromie Bajkonur w Kazachstanie, wzbiłby się w powietrze w czwartek i rozpoczął podróż na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Ostatecznie jednak lot odwołano - stało się to zaledwie 20 sekund przed planowanym startem. Jak opisywała agencja Reutera, wszystko przez nagły spadek napięcia w generatorze chemicznym prądu. Początkowo jednak Radio Swoboda donosiło, że rosyjska państwowa agencja kosmiczna nie ujawniła, dlaczego nie doszło do startu. Niespodziewany problem nie pozostawił ekspertom wyboru. Tuż po odwołaniu wylotu załogę bezpiecznie ewakuowano, a następnie członkowie zespołu połączyli się Centrum Lotów Kosmicznych NASA. Statek kosmiczny Sojuz MS-25 znów podejmie próbę startu. Historyczna szansa dla Białorusinki Krótko potem Roskosmos poinformowała, kiedy dojdzie do kolejnej próby startu kosmicznej misji. Zaplanowano ją na 23 marca. Gdy Sojuz MS-25 wystartuje, w Polsce będzie godzina 13:36. Grupę, która poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną, tworzą: Rosjanin Oleg Nowicki, Amerykanka Tracy Dyson i Białorusinka Marina Wasilewska - będzie ona pierwszą obywatelką tego kraju, która znajdzie się w przestrzeni kosmicznej. Można przypuszczać więc, że to właśnie jej postać i szansa, przed którą stoi, sprawiły, że szef Roskosmosu Jurij Borisow skontaktował się telefonicznie po nieudanym starcie także z samozwańczym prezydentem Białorusi - Alaksandrem Łukaszenką. Jak donosi państwowa agencja Biełta, Borisow "poinformował głowę państwa o przyczynach nietypowej sytuacji, która miała miejsce dzień wcześniej na platformie startowej kosmodromu Bajkonur". Pilna rozmowa Alaksandra Łukaszenki. W tle nagle odwołany lot w kosmos W krótkim komunikacie białoruskiej agencji czytamy także, że szef Roskosmosu zapewnił o wyeliminowaniu "wszystkich niedociągnięć" i przekazał, że w sobotę "wszystko odbędzie się zgodnie z planem". Roskosmos przekazała, że Sojuz MS-25 dotrze do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w poniedziałek. Rosjanin Oleg Nowicki oraz Białorusinka Marina Wasilewska powrócą na naszą planetę 6 kwietnia. Dołączy do nich amerykański astronauta Loral O'Hara, który stacjonuje obecnie na ISS. Kosmodrom Bajkonur to najstarszy i największy taki obiekt na świecie. Na terenie kompleksu znajduje się kilkanaście kompleksów montażowych, dziewięć platform startowych oraz dwa lotniska. Bajkonur należy do Kazachstanu, jednak Rosjanie dzierżawią potężny obszar z uwagi na potrzeby związane z własną działalnością w przestrzeni kosmicznej. Źódła: Reuters, Radio Swoboda, Biełta *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!