Podpalenie flag na Westerplatte. Policja zatrzymała podejrzewanego
W czwartek wieczorem policja zatrzymała podejrzewanego o podpalenie polskich flag na Westerplatte - poinformował asp. szt. Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej w Gdańsku. Zatrzymany to 41-latek bez stałego miejsca zamieszkania.

Policjanci zatrzymali mężczyznę w czwartek ok. godz. 21 na terenie Świecia. Jak przekazał asp. szt. Mariusz Chrzanowski, podejrzewany to 41-latek bez stałego miejsca zamieszkania.
Policja zatrzymała 41-latka. Grozi mu do 10 lat więzienia
Asp. szt. Mariusz Chrzanowski przekazał, że mężczyzna został zatrzymany w związku z kradzieżą z włamaniem do punktów gastronomicznych oraz znieważenia symboli państwa poprzez podpalenie flag. 41-latkiem zajmie się teraz prokuratura.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnie czynności przeprowadzi z nim prokurator.
Za kradzież z włamaniem 41-latkowi grozi kara 10 lat więzienia, za zniszczenie mienia pieć lat, a za znieważenie symboli państwa grozi kara roku więzienia.
Westerplatte. Podpalenie flag. Straty to nawet 15 tys. złotych
Do sytuacji doszło w nocy z wtorku na środę. Niezidentyfikowana jeszcze osoba dokonała uszkodzenia mienia należącego do Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Doszło do znieważenia polskich symboli narodowych na Westerplatte.
Chodzi o 11 polskich flag, które zerwano z masztów, a część również spalono. Zniszczenia dotyczą także elementów masztów. Uszkodzono linki oraz mechanizmy kołowrotowe. Straty oszacowano na kwotę od 10 tys. do 15 tys. złotych.
Dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej złożyła zawiadomienie na policję w związku z art. 137 Kodeksu karnego (chodzi o znieważenie lub uszkodzenie symboli państwowych - red.).
Za ten czyn grozi kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.