Siły Powietrzne Izraela dostały natychmiastowy zakaz. "Najwyższa gotowość"
Izraelskie Siły Powietrzne ogłosiły tymczasowe zawieszenie jakichkolwiek podróży zagranicznych dla swojego personelu. Jak wyjaśniono, decyzja związana jest z potencjalnym zagrożeniem atakiem ze strony Iranu i Hezbollahu. Siły Obronne Izraela od kilkunastu dni znajdują się w stanie najwyższej gotowości.

Decyzja o "natychmiastowym zakazie" podróży zagranicznych dla personelu Sił Powietrznych Izraela została wydana przez dowódcę Tomera Bara. Wszystkie osoby przebywające obecnie poza granicami kraju muszą przerwać swoje urlopy. Jednocześnie wojskowy zapowiedział, że w najbliższym czasie podobne decyzje mogą zapaść w przypadku oficjalnych wyjazdów, w tym szkoleń wojskowych i misji dyplomatycznych.
Możliwy atak Iranu. Izrael w gotowości
W komunikacie Sił Obronnych Izraela dodano, że podobne zmiany na ten moment nie są planowane w przypadku Dowództwa Frontu Wewnętrznego.
Jak podkreślono, decyzje podejmowane przez dowódców związane są bezpośrednio z ewentualną potrzebą obrony kraju w przypadku ataku ze strony Iranu i Hezbollahu.
Kilka godzin wcześniej portal Times of Israel, powołując się na źródła w izraelskim wywiadzie, poinformował, że Tel Awiw spodziewa się rozpoczęcia konfliktu w ciągu najbliższych dni. Rzecznik izraelskich sił zbrojnych kontradmirał Daniel Hagari zapewnił, że sytuacja jest stale monitorowana, a armia znajduje się w stanie najwyższej gotowości.
Minister Obrony Izraela o "działaniach wyprzedzających"
Na temat eskalacji konfliktu, z bezpośrednim atakiem militarnym włącznie, wypowiedział się minister obrony Izraela Joaw Gallant. Polityk zapewnił, że armia jest przygotowana do obrony przed ewentualnym atakiem ze strony Iranu i Hezbollahu. Jednocześnie podkreślił, że obecnie przygotowywane są także scenariusze "odpowiedzi i działań wyprzedzających, jeśli zajdzie taka potrzeba".
- Jesteśmy w gotowości. Groźby z Teheranu i Bejrutu mogą się zmaterializować i ważne jest, aby wyjaśnić wszystkim, że gotowość i czujność nie są synonimami strachu i paniki - przekonywał szef resortu obrony na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony Knesetu.
- W ostatnich dniach poświęciliśmy nasz czas zarówno na wzmocnienie obrony, jak i na tworzenie opcji ofensywnych w odpowiedzi - dodał.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!