Seria nocnych eksplozji na Krymie. Ucierpiała kluczowa infrastruktura

Oprac.: Dagmara Pakuła
W nocy w czwartku na piątek doszło do eksplozji w Symferopolu, Jewpatorii i Nowofedoriwce, gdzie znajduje się rosyjskie lotnisko - podała agencja Ukrinform. Mieszkańcy mieli odnotować ponad 10 silnych wybuchów.

Miniona noc na Krymie nie należała do spokojnych. Ataki na okupowany półwysep stają się coraz częstsze, o czym świadczą doniesienia popularnego na wschodzie kanału społecznościowego "Krymskiyveter".
Jak podaje Ukrinform, powołując się na "Krymskiyveter", do nocnych eksplozji doszło w Symferopolu, Jewpatorii i Nowofedoriwce. Szczególnie dotkliwy miał być wybuch w ostatniej z tych lokalizacji, z racji na znajdujące się tam rosyjskie lotnisko. Pociski miały trafić w ulokowany tam skład amunicji.
Wojna w Ukrainie. Ponad 10 potężnych eksplozji na Krymie
W komunikacie podkreślono, że wybuchy odnotowano ok. 02:30 w nocy. Ukrinform podaje, że miejscowi mieszańcy zgłaszali ponad 10 "potężnych eksplozji".
Najtrudniejsza sytuacja miała być w Jewpatorii i w rejonie wsi Nowofedoriwka koło Saku, gdzie wybuchy miały przyjąć najpoważniejszy charakter.
Na ten moment relacje opierają się wyłącznie na opowieściach świadków. Według nich na miejscu wybuchów zjawiły się wozy strażackie i pogotowie ratunkowe.
Krym. Rosjanie mają problem z dostawami na półwysep
Krym znalazł się w ostatnich tygodniach w centrum zainteresowania Ukrainy. Jak przyznał w rozmowie z "The Guardian" ukraiński głównodowodzący generał Ołeksandr Syrski, teraz celem Kijowa jest zniszczenie połączenia Rosji z Krymem, w czym pomagają statki bezzałogowe.
Rosjanie odczuwają już skutki ukraińskiej strategii. Jak przekazało brytyjskie ministerstwo obrony, Moskwa ma problemy z przekazywaniem dostaw na tymczasowo okupowany przez nią półwysep. To konsekwencja ukraińskiego ataku na ostatni działający prom Sławianin.
Teraz Rosjanie muszą korzystać z mostu Kerczeńskiego, czego starali się uniknąć od pierwszego ataku na przeprawę.
źródło: Ukrinform
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!