Rosja uderza w Wielką Brytanię. Zacharowa grzmi po śmierci żołnierza
Rosja wzywa Wielką Brytanię do ujawnienia, co robił brytyjski żołnierz, który zginął w Ukrainie - podał w czwartek Reuters, powołując się na słowa rzeczniczki rosyjskiego MSZ Mariji Zacharowej. Moskwa oskarża Londyn o pomaganie Ukrainie na szerszą skalę i wspieranie "aktów terroryzmu".

W skrócie
- Rosja żąda od Wielkiej Brytanii wyjaśnień co do obecności brytyjskiego żołnierza zabitego w Ukrainie.
- Moskwa oskarża Londyn o wspieranie działań ekstremistycznych i ukrywanie prawdy przed obywatelami.
- Brytyjskie Ministerstwo Obrony potwierdza śmierć kaprala Hooleya podczas testów ukraińskiej obrony, wykluczając rosyjski atak.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Marija Zacharowa skrytykowała w czwartek Wielką Brytanię, domagając się ujawnienia pełnych okoliczności śmierci brytyjskiego żołnierza na Ukrainie.
Jak cytuje Reuters, Zacharowa oskarżyła Londyn o "oszukiwanie własnych obywateli" i twierdziła, że brytyjskie siły pomagają Kijowowi w przeprowadzaniu "aktów terroryzmu" oraz "zadań ekstremistycznych". Dodała również, że Rosja uznałaby każdy zagraniczny kontyngent wojskowy w Ukrainie za "uzasadniony cel".
Agencja podkreśla jednak, że rzeczniczka nie przedstawiła żadnych dowodów na poparcie swoich zarzutów.
Brytyjski żołnierz zginął w Ukrainie. Rosja reaguje
Rosyjska reakcja pojawiła się po informacji o śmierci kaprala George'a Hooleya, którą we wtorek przekazało brytyjskie Ministerstwo Obrony. Jak poinformował resort, żołnierz zginął podczas obserwowania testów nowych ukraińskich zdolności obronnych, prowadzonych "z dala od linii frontu".
"Z ogromnym smutkiem musimy ogłosić, że żołnierz Sił Zbrojnych Wielkiej Brytanii zginął w Ukrainie rano 9 grudnia" - przekazano wówczas w komunikacie. Dodano, że był to "tragiczny wypadek", a żaden inny brytyjski żołnierz nie został poszkodowany.
Kondolencje rodzinie zmarłego przekazali premier Keir Starmer, minister obrony John Healey oraz jego odpowiednik z gabinetu cieni James Cartlidge. Brytyjskie ministerstwo odmówiło podania szczegółów zdarzenia, zaznaczając jedynie, że śmierć żołnierza nie była wynikiem rosyjskiego ataku.
Media: Brytyjscy wojskowi wspierają Ukrainę
Według informacji BBC na Ukrainie przebywa niewielki kontyngent brytyjskich wojskowych, którzy wspierają ukraińskie siły oraz zapewniają bezpieczeństwo personelowi dyplomatycznemu. Londyn nigdy nie ujawnił jednak ich dokładnej liczby ani zakresu wykonywanych zadań.
Jak wynika z danych kijowskiego muzeum wojny, w trwającym konflikcie zginęło dotychczas co najmniej 40 obywateli Wielkiej Brytanii. Nie ma jednak informacji, by którykolwiek z nich służył w brytyjskiej armii w chwili śmierci.
Źródło: Reuters













