Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Rosja może ruszyć na państwa NATO? Sojusz ma "tylko jedno rozwiązanie"

Mobilność wojsk jest warunkiem koniecznym dla powodzenia operacji - uważa gen. Alexander Sollfrank, szef Połączonego Dowództwa Wspracia (JSEC) NATO. W ten sposób odnosi się on do sytuacji obrony krajów bałtyckich NATO przed ewentualną rosyjską agresją. Jak wskazuje, same wojska sojusznicze stacjonujące na Litwie, Łotwie i w Estonii to za mało, by móc odperzeć agresora. Jeśli nie powstaną autostrady i szybka kolej, może dojść do swoistego wyścigu na czas.

Rosną obawy przed rosyjską agresją na Litwie, Łotwie i w Estonii
Rosną obawy przed rosyjską agresją na Litwie, Łotwie i w Estonii/KAY NIETFELD / DPA / dpa Picture-Alliance via AFP/AFP

Gen. Alexander Sollfrank nie ma wątpliwości, że bez wprowadzenia procedur i zbudowania porządnej infrastruktury, dzięki której możliwy byłby przerzut ciężkiego uzbrojenia i amunicji, państwa bałtyckie NATO mogą znaleźć się w dramatycznej sytuacji w obliczu potencjalnego konfliktu z Rosją.

W rozmowie z Reutersem przypomina, że wojna w Ukrainie udowodniła, iż to logistyka decyduje o zwycięstwie lub porażce z armia Putina. Co to oznacza? Ogromne wyzwanie dla Litwy, Łotwy i Estonii.

Wojna w Ukrainie. Fatalne prognozy dla państw bałtyckich NATO

Choć od kilku miesięcy w NATO są  także Finlandia i Szwecja, a to daje tzw. "głębię strategiczną" i znacznie ułatwia obronę wspomnianych krajów, eksperci wciąż pełni są obaw.

W kreślonych scenariuszach pojawią się i takie, w których Rosji udałoby się błyskawicznie zająć Litwę, Łotwę i Estonię jeszcze zanim dotarłyby tam wojska alianckie, a niewielkie jednostki sojusznicze, stacjonujące dziś w państwach bałtyckich niewiele miałyby do powiedzenia.

Jak donosi "Rzeczpospolita", szczególnie niebezpieczne byłoby równoczesne uderzenie Rosjan w południową Litwę z obwodu królewieckiego i Białorusi. Wtedy państwa bałtyckie zostałyby całkowicie od Polski, a ich los zależałby jedynie od wyniku "wyścigu z czasem".

Rosyjski atak wciąż groźny. Litwa, Łotwa i Estonia przegrywają z logistyką

Dziennik przypomina, że od poniedziałku działa już ostatni odcinek Via Baltica, łączący zachód Europy z polsko-litewską granicą w Budzisku, a do końca 2025 r. uruchomiona ma zostać autostrada między Budziskiem a Mariampolem na południu Litwy.

Z Mariampola z kolei z łatwością można dojechać do Kowna. Problemy pojawiają się jednak, gdy zaczniemy mówić o pracach nad Via Baltica na Łotwie i w Estonii. Tam temat przez lata zaniedbywano. Z odsieczą nie przybywa także kolej.

Mimo iż Helsinki i Warszawę ma połączyć tzw. Rail Baltica, rosnące koszty inwestycji, wysoka inflacja, biurokracja i rozszerzanie zakresu prac projekt opóźniony jest o co najmniej pięć lat. Same koszty wzrosły już czterokrotnie - z 5,8 mld euro do 23,8 mld euro, a na ich pokrycie nie stać dziś ani Litwy, ani Łotwy, ani Estonii. 

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Bartoszewski w "Graffiti" o urodzinach Milosza Zemana: Sugerowaliśmy prezydentowi, żeby tego nie robił/Polsat News/Polsat News
INTERIA.PL

Zobacz także