Mają czas do 1 października. Ekspert o rozkazie Władimira Putina
- Próbują zrobić to, co im nakazał Putin: wypchnąć nasze wojska do 1 października - twierdzi ukraiński wojskowy Ołeksij Hetman. Major rezerwy ujawnił, że Federacja Rosyjska zgromadziła od 35 do 60 tysięcy żołnierzy, którzy zostaną wykorzystani do działań szturmowych i odbicia obwodu kurskiego.
Ołeksij Hetman na antenie telewizji Kijów 24 analizował obecną sytuacją frontową w regionie obwodu kurskiego w Rosji. Zdaniem ukraińskiego, emerytowanego wojskowego, już w najbliższym czasie należy spodziewać się działań kontrofensywnych Rosjan, które skupione będą na wyeliminowaniu jednostek Ukraińskich znajdujących się na terytorium Federacji Rosyjskiej.
- Zebrali, według różnych szacunków, od 35 do 60 tysięcy żołnierzy. Są oddziały powietrzno-desantowe, są spadochroniarze, oddziały szturmowe i piechoty morskiej. Zbierali z różnych rejonów frontu i przemieścili ich - stwierdził.
Jednocześnie Hetman zauważa, że działania Rosjan są pilne i w związku z tym mogą pojawić się poważne problemy m.in. na poziomie dowodzenia operacją.
- Zbierają niezbyt dobrze przygotowane wojska, które nie przeszły przez koordynację bojową, a to powinno być obowiązkowe (...) Teraz próbują zrobić to, co im nakazał Putin: wypchnąć nasze wojska do 1 października (...) Jeśli tak się stanie, będą mieli liczebną przewagę, nie jestem pewien, czy uda nam (Ukraińcom - red.) się tam utrzymać do końca - podkreślił.
Według ukraińskiego eksperta bardzo prawdopodobne jest, że generał Ołeksander Syrski przewidział taki rozwój sytuacji i był to faktyczny plan Ukraińców, aby "odwrócić uwagę dużych sił wroga, a następnie wycofać się i przenieść nasze jednostki w inne miejsce".
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski o sytuacji w obwodzie kurskim
Na doniesienia o działaniach kontrofensywnych Rosjan w obwodzie kurskim zareagował m.in. prezydent Ukrainy. Wołodymyr Zełenski w trakcie konferencji prasowej z udziałem prezydenta Litwy w Kijowie krótko skomentował najnowsze informacje dopływające z frontu.
- Rosjanie rozpoczęli kontrofensywę, to jest zgodne z naszym, ukraińskim planem - stwierdził.
Zełenski odpowiedział także na pytanie dotyczące gromadzenia sprzętu wojskowego i personelu na Białorusi.
- Widzieliśmy to zatłoczenie, widzieliśmy to od dawna. Monitorujemy ten proces - zapewnił.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!