Posiedzenie wtorkowej komisji rozpoczęło się o godz. 8:30 i skończyło się po 10 minutach. Zabrakło na nim głównego zainteresowanego - Marcina Romanowskiego. - Pan Romanowski rzeczywiście nie pojawił się ani nie wyznaczył osoby, która mogłaby go reprezentować, chociaż miał do tego prawo. Mógł wyznaczyć osobę z zewnątrz albo z grona komisji - przekazała Interii Danuta Jazłowiecka, posłanka PO zasiadająca w komisji. Informację o nieobecności Romanowskiego, jako pierwsi przekazali reporterzy RMF FM i TVN24. Zgodnie z doniesieniami Romanowski wysłał maila do członków komisji, w którym przekazał, że wrócił do Polski "by przetłumaczyć dokumenty, które ma do pokazania Radzie Europy". Apelował o odroczenie wysłuchania i wyznaczenie innego terminu, argumentując to "zbyt późnym powiadomieniem o spotkaniu". - Do raportu przejdziemy o godz. 14. Wtedy będziemy też głosować w komisji raport oraz rekomendacje dla pozostałych członków Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy ws. uchylenia immunitetu pana Romanowskiego - przekazała Interii Jazłowiecka. Marcin Romanowski i 11 zarzutów prokuratury Marcin Romanowski w latach 2019-2023 był wiceszefem resortu sprawiedliwości, dodatkowo od 2018 roku był pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ds. Funduszu Sprawiedliwości. Obecnie prowadzone jest śledztwo dotyczące wyprowadzania środków z Funduszu, w tym na zakup systemu Pegasus. Romanowski jest podejrzewany m.in. o ustawianie konkursów i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Łącznie ciąży nad nim 11 zarzutów. W lipcu warszawski sąd rejonowy zadecydował, że Romanowski, mimo decyzji prokuratury pozostanie na wolności ze względu na posiadanie immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Decyzję tę podtrzymał w zeszłym tygodniu Sąd Okręgowy. Immunitet Marcina Romanowskiego. Adam Bodnar skierował wniosek do przewodniczącego W minioną niedzielę Prokuratura Krajowa przekazała, że prokuratur generalny Adam Bodnar skierował do przewodniczącego zgromadzenia ZPRE wniosek o uchylenie immunitetu Romanowskiemu. Jak podała PK w poniedziałek, sprawa Marcina Romanowskiego będzie przedmiotem debaty w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy w środę. Jednocześnie obrońca Marcina Romanowskiego złożył wniosek o umorzenie postępowania karnego wobec posła w toczącym się śledztwie ws. Funduszu Sprawiedliwości. Obrona chce umorzenia wszystkich 11 zarzutów postawionych byłemu wiceministrowi sprawiedliwości. Mec. Bartosz Lewandowski ocenił w mediach społecznościowych, że Sąd Okręgowy w Warszawie swoim postanowieniem "prawomocnie potwierdził, że na dzień ogłaszania postanowienia o przestawieniu zarzutów Romanowskiemu istniała negatywna przesłanka prowadzonego postępowania, tj. nie było wymaganego prawem zezwolenia pochodzącego od odpowiedniego organu". W ocenie obrońcy postępowanie karne nie może się dalej toczyć, a prokuratura jest zobowiązana do umorzenia postępowania. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!