Do rozmowy polityków miało dojść w czwartek - poinformował Reuters. Informację potwierdził Kreml, który przekazał, że obaj przywódcy "dyskutowali o sytuacji na granicy azersko-armeńskiej". "Rozmawiano o tym, jak wdrożyć szereg istniejących umów między Rosją, Armenią i Azerbejdżanem, które mają doprowadzić do trwałego pokoju w regionie" - dodały służby prasowe prezydenta Rosji. Rzecznik prasowy premiera Armenii poinformował natomiast, że "Putin i Paszynian rozmawiali o kryzysie humanitarnym, środowiskowym i energetycznym w Górskim Karabachu". "Premier Armenii podkreślił znaczenie podjęcia przez Rosję niezbędnych kroków w celu przezwyciężenia kryzysu" - dodał. Armenia chce pomocy Putina Armenia chce, aby Putin zajął twardsze stanowisko wobec Azerbejdżanu i użył rosyjskich sił pokojowych do zakończenia impasu - informuje Reuters. Według dziennikarzy, tydzień wcześniej Putin rozmawiał na ten temat ze swoim azerskim odpowiednikiem Ilhamem Alijewem. Prezydent Rosji miał wtedy zwrócić uwagę na znaczenie zapewnienia stabilności i bezpieczeństwa w regionie południowego Kaukazu. Konflikt o Górski Karabach Spór o leżący na granicy Armenii z Azerbejdżanem Górski Karabach trwa od 30 lat. Co jakiś czas dochodzi do eskalacji konfliktu. O kontrolę nad zamieszkaną przez Ormian enklawą Azerbejdżanu stoczone zostały dwie wojny, które pochłonęły dziesiątki tysięcy ofiar. W połowie grudnia 2022 roku Azerbejdżan zablokował znajdujący się na jego terytorium tzw. Korytarz Lachiński, czyli jedyną drogę łączącą Armenię z Górskim Karabachem. Armenia oskarżyła niedawno władze Azerbejdżanu o chęć przeprowadzenia "czystek etnicznych" w tym regionie poprzez zmuszenie mieszkających tam Ormian do opuszczenia tego terytorium. 16 lutego premier Armenii Nikol Paszynian poinformował, że przekazał Azerbejdżanowi projekt traktatu pokojowego, mającego na celu zakończenie konfliktu między tymi państwami. Dwa dni później prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, po spotkaniu z Paszynianem w Monachium, oświadczył, że Baku "studiuje" te propozycje, które określił jako "konstruktywne". 20 lutego Unia Europejska rozpoczęła rozmieszczanie misji obserwacyjnej w Górskim Karabachu. W skład misji wchodzi 100 osób, sami cywile, a ich zadaniem będzie, według komunikatu, "przyczynianie się do stabilności na obszarach przygranicznych Armenii".