Przebudził się groźny wulkan. Mieszkańcy w strachu, ewakuowano setki osób
Trwa erupcja wulkanu Fuego w środkowej Gwatemali. W związku z niebezpieczeństwem ewakuowano z regionu ponad 700 osób. Do wybuchu doszło zaledwie 18 km od liczącego prawie 35 tys. mieszkańców miasta Antigua Guatemala.
Gwatemala mierzy się ze skutkami erupcji wulkanu Fuego, położonego pomiędzy prowincjami Escuintla, Chimaltenango oraz Sacatepéquez. Krajowy Koordynator ds. Redukcji Skutków Katastrof (CONRED) poinformował o ewakuacji ponad 700 lokalnych mieszkańców. Rzecznik instytucji przekonuje, że ma ona charakter prewencyjny.
Sytuacja jest monitorowana przez władze. Agencja sejsmologiczna Gwatemali ostrzega jednak przed dymem i popiołem, który unosić ma się na wysokość ponad 5 tys. metrów. Wokół krateru gromadzi się też strumień lawy.
Władze zadecydowały o tymczasowym zamknięciu drogi biegnącej wzdłuż wulkanu, prowadzącej do miasta Antigua Guatemala.
Gwatemala. Wybuch wulkanu Fuego, ewakuacja mieszkańców
Jak informuje serwis Tico Times, zanim nastąpił wzrost aktywności wulkanu, wykazywał on "normalne parametry". Poprzednia erupcja nastąpiła w marcu. Wówczas również konieczna okazała się ewakuacja - swoje domy opuściło ok. tysiąca osób.
Wybuch Fuego doprowadził do tragedii 3 czerwca 2018 roku. W związku z wywołaną wybuchem lawiną zginęło 215 osób. Od tego dnia wulkan jest w stanie ciągłej aktywności.
Fuego mierzy 3763 metrów wysokości i jest jednym z trzech czynnych wulkanów znajdujących się w Gwatemali, tworzących kompleks zwany La Horqueta. Warto zaznaczyć, że wulkan uchodzi za wykazujący największą aktywność w Ameryce Środkowej.
W 1773 roku jego erupcja doprowadziła do trzęsienia ziemi, a to do zniszczenia miasta Antigua Guatemala. W 1932 roku popiół, powstały w wyniku wybuchu wulkanu, dotarł aż do oddalonego o 175 km Hondurasu.
Źródła: Reuters, The Tico Times
