O dolegliwościach mińskiego satrapy rozpisywały się białoruskie media. 19 stycznia Łukaszenka pojawił się w obwodzie borysowskim, gdzie sprawdzał działalność firmy "Belgee" zajmującej się produkcją samochodów. Na nagraniach które opublikowano w sieci widać było, że Alaksandr Łukaszenka ma problem z poruszaniem się. Polityk chodził bardzo powoli i utykał. Jak sam przyznał, kontuzji nabawił się w tracie rąbania drewna. - Rąbałem drewno i na moją nogę spadł około 80-kilogramowy blok. Szedłem i szedłem, nic się nie działo, a potem to - stwierdził. Biuro prasowe Łukaszenki poinformowało, że polityk nie weźmie udziału w pokazowym meczu hokejowym z reprezentacją obwodu mohylewskiego. Jednocześnie podkreślono, że kontuzja nie będzie miała wpływu na wcześniej zaplanowaną aktywność polityczną. Łukaszenka ogłasza sukces. Białoruś ma masowo produkować samochody elektryczne Białoruski dyktator pojawił się w fabryce białorusko-chińskiego przedsiębiorstwa "Belgee" aby pogratulować pracownikom przygotowującym pierwszy białoruski samochód elektryczny. Łukaszenka podkreślił, że jest przekonany o możliwości uruchomienia seryjnej produkcji samochodu z którego zadowoleni będą obywatele. - Nie przechwalajmy się, przed nami jeszcze długa droga aby nie przewozić komponentów z całego świata (...) Teraz dojrzeliśmy już do zrobienia samochodu jak najbardziej białoruskiego. Przyjrzeliśmy się wielu elementom, które wzięły na siebie nasze przedsiębiorstwa - mówił. - Świat pokazuje nam, dokąd się udać. I zdecydowaliśmy, że musimy podążać tą drogą, modernizując i udoskonalając produkcję - dodał. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!