Potężne pożary w Grecji. Polscy strażacy ruszają z pomocą

Oprac.: Karolina Głodowska
Polscy strażacy pomogą w gaszeniu pożarów, które wybuchły w okolicy Aten w Grecji. O decyzji poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński, a także komendant PSP Andrzej Bartkowiak. Do Grecji pojedzie 149 funkcjonariuszy straży i 49 pojazdów. Koncentracja sił nastąpi w środę w Krakowie, skąd oddziały PSP ruszą do celu.

O decyzji polskich władz powiadomiło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Komunikat w sprawie wydała także Państwowa Straż Pożarna.
Polska straż pożarna pomoże w Grecji. Wyruszą w środę
"Grecja znowu dotknięta ogromnymi pożarami. Ruszamy na pomoc! W porozumieniu z premierem Mateuszem Morawieckim poleciłem komendantowi Państwowej Straży Pożarnej Andrzejowi Bartkowiakowi przygotowanie do wyjazdu naszych strażaków, by jak dwa lata temu, pomogli w gaszeniu pożarów na południu Europy" - napisał w mediach społecznościowych szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Szef PSP powiadomił z kolei, że do formacji, w związku z pożarami lasów w Grecji wpłynęła prośba o pomoc ratowniczą w postaci modułów GFFFV (sprzęt do gaszenia pożarów lasów - red.). "Polscy strażacy zgłaszają swoją gotowość pomocy" - zaznaczył Bartkowiak.
CZYTAJ TAKŻE: Wielkie pożary w Grecji. Na nagraniu niebo zasnute dymem
Z kolei we wtorkowy wieczór Andrzej Bartkowiak powiadomił na Twitterze, że grecki rząd zaakceptował ofertę pomocy polskich strażaków. Poinformował także, że do walki z ogniem w Grecji ruszy 149 funkcjonariuszy straży i 49 pojazdów gaśniczych.
"Koncentracja sił nastąpi w środę w Krakowie, skąd wyruszą do celu" - brzmi fragment wpisu.
Wielkie pożary lasów w Grecji. Polska rusza z pomocą
W Grecji płoną lasy na południe i zachód od Aten. Ewakuowano nadmorskie miejscowości Lagonisi, Saronida i Anawysos, położone około 15 km na południe od stolicy Grecji. Sytuację utrudnia silny wiatr. Straż pożarna poinformowała, że ogień potrzebował zaledwie dwóch godzin, by pokonać dystans 12 km - podał we wtorek portal Yeni Safak.
Od wtorku rano we wschodniej części Grecji, w Atenach, w częściach Peloponezu, a także na wyspach na Morzu Egejskim obowiązuje najwyższy, czwarty stopień zagrożenia pożarowego.
Na południe od Aten, w okolicach Saronidy, z żywiołem walczy ponad 200 strażaków, w użyciu jest 68 wozów, siedem samolotów i sześć helikopterów.
Drugi pożar, który wybuchł w pobliżu kurortu Lutraki, około 80 kilometrów na zachód od Aten, gasi 20 zastępów straży. Policja zatrzymała ruch na niektórych odcinkach autostrady z Aten do Koryntu.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!