Rosyjski myśliwiec w środę przechwycił norweski samolot wojskowy nad Morzem Barentsa - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony, które cytuje agencja Reutera. Norweski samolot P-8 Poseidon (amerykański morski samolot patrolowo-rozpoznawczy) miał znajdować się niedaleko rosyjskiej granicy. Jak jednak przekazano, po zbliżeniu się do niego rosyjskiego myśliwca MiG-29, zawrócił. Reuters zwraca uwagę, że z powodu wojny w Ukrainie napięcia między Rosją a NATO, którego członkiem jest Norwegia, są największe od dziesięcioleci. Rosyjskie bombowce przechwycone nad Wielką Brytanią Na początku ubiegłego tygodnia Wielka Brytania informowała z kolei, że jej myśliwce Typhoon przechwyciły dwa rosyjskie bombowce w międzynarodowej przestrzeni powietrznej na północ od Szkocji. Na te wydarzenia zareagowało rosyjskie MON, przekazując, że "samoloty lotnictwa dalekiego zasięgu wykonywały zaplanowane loty w przestrzeni powietrznej nad neutralnymi wodami Bałtyku, Morza Barentsa, Norwegii, Morza Wschodniosyberyjskiego, Czukockiego, Beauforta i Oceanu Arktycznego". "Wszystkie loty zostały przeprowadzone w ścisłej zgodności z międzynarodowymi zasadami korzystania z przestrzeni powietrznej" - dodano także. To jednak niejedyny incydent z udziałem rosyjskich bombowców tamtego dnia, wcześniej bowiem podawano również, że dwie maszyny tego typu zbliżyły się do przestrzeni powietrznej krajów Beneluksu, co wymusiło uruchomienie alarmu szybkiej reakcji, a w konsekwencji start holenderskich F-16. Zgodnie z informacji przekazanymi przez holenderski resort obrony, do akcji włączyły się maszyny duńskich sił zbrojnych. Rosyjskie samoloty ostatecznie zostały przechwycone nad terytorium Danii i zawróciły. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!