Przedstawiciele kilku polonijnych organizacji w USA napisali list do Andrzeja Dudy i Donalda Tuska przed ich zbliżająca się wizytą w Waszyngtonie. Ta odbędzie się już 12 marca. Zaproszenie wystosowano w związku z 25. rocznicą przystąpienia Polski do NATO. Jak dowiedziała się Interia, pomysł jednoczesnego zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Donalda Tuska wyszedł od strony amerykańskiej. Pierwsze rozmowy na ten temat z Pałacem Prezydenckim odbyły się już kilka tygodni temu. Polacy z USA z apelem do Dudy i Tuska. "Krytycznie ważna wizyta" Amerykańska Polonia nazwała wizytę polskich władz w USA "krytycznie ważną"" oraz wyraziła nadzieję, że "wzmocni wizerunek Polski jako orędownika normalizacji stosunków europejskich i kluczowego rzecznika nowej architektury bezpieczeństwa w Europie opartej na pokoju i współpracy". Autorzy zaapelowali, żeby Organizacja Traktatu Północnoatlantyckiego pozostała "sojuszem obronnym, a nie instrumentem realizacji ambicji geopolitycznych dominujących członków NATO". "Polska nie może dać się wciągnąć lub być zmuszona do militarnego zaangażowania poza granicami Polski, chyba że najpierw sama zostanie zaatakowana" - czytamy. Amerykanie polskiego pochodzenia w swoim oświadczeniu zaznaczyli, że "decyzje polityczne i wojskowe Federacji Rosyjskiej będą uzależnione w dużej mierze od działań jej przeciwników". Jak czytamy w oświadczeniu, przedstawiciele amerykańskiej Polonii zwrócili uwagę na innych przywódców państw europejskich, którzy - według nich - dążą do eskalacji konfliktu, co może mieć tragiczne skutki dla Polski. "Zachowania eskalujące spotkają się, jak można przewidzieć, z eskalacyjnymi reakcjami drugiej strony. Przekonanie Rosji o tym, że stoi ona w obliczu egzystencjalnego zagrożenia oraz fakt, że wyraźnie sygnalizuje ona swą determinację, aby wykorzystać w konflikcie wszystkie swoje militarne możliwości, muszą być poważnie brane pod uwagę i uwzględniane przed podejmowaniem jakichkolwiek kroków eskalujących sytuację" - brzmi fragment oświadczenia. Wojna w Ukrainie. Amerykańska Polonia apeluje do Andrzeja Dudy i Donalda Tuska W liście do polskich władz Polacy z USA wezwali polityków "aby powstrzymywali się od obraźliwych, retorycznych ekscesów i pustych gróźb, które ilustrują niestety wyłącznie ich niemożność realistycznej oceny rzeczywistych możliwości Polski w sytuacji faktycznej konfrontacji militarnej". W podsumowaniu Amerykańska Polonia zadeklarowała pomoc prezydentowi Dudzie i premierowi Tuskowi w ich działaniach związanych z Sojuszem Północnoatlantyckim. Jednocześnie jednak zaapelowano "aby dołączyli oni do tych przywódców europejskich, którzy wzywają do pokojowego rozwiązania tego konfliktu". Sprzeciwili się też "głębszemu angażowaniu Polski w wojnę, której nie da się wygrać i która może ostatecznie doprowadzić do zniszczenia Polski". List przesłany został do prezydenta Dudy, premiera Tuska, ale i innych ważnych polityków. Wśród adresatów znajdują się szef polskiego MSZ Radosław Sikorski czy marszałkowie Sejmu i Senatu - Szymon Hołownia i Małgorzata Kidawa-Błońska. Oświadczenie zostało podpisane m.in. przez: Edwarda Wojciecha Jeśmana z Polish American Strategic Initiative (PASI) i Polish American Congress of Southern California, Celinę Urbanowski z Polish American Congress, Northern New Jersey Division, czy Edwarda Brzozowskiego z Polish National Alliance Lodge 1684 Cohoes, a także przez prawników, przedsiębiorców oraz pedagogów. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!