Plaga "zombie" na ulicach. USA planują prosić Chiny o pomoc

Oprac.: Agata Sucharska
Stany Zjednoczone zmagają się z prawdziwą plagą "zombie" - osób, często będących w kryzysie bezdomności, które są uzależnione od coraz bardziej śmiercionośnego narkotyku, fentanylu. Amerykańskie władze mają rozważać nawet zniesienie sankcji na chiński instytut zamieszany w masową inwigilację Ujgurów, by skłonić Pekin do współpracy w powstrzymaniu obrotu tym towarem. Chiny są czołowym producentem substancji, która jest potrzebna do produkcji fentanylu.

Jak informuje "Wall Street Journal" zniesienie sankcji na Instytut Kryminalistyki Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego jest warunkiem postawionym przez Chiny dla powołania amerykańsko-chińskiej grupy roboczej, która miałaby zająć się sprawą fentanylu.
Utworzenie takiej grupy miał zaproponować sekretarz stanu USA Antony Blinken podczas czerwcowej wizyty w Pekinie. Według "WSJ" USA chcą, by Chiny przedstawiły swoje plany walki z obrotem narkotykami, podczas gdy USA zrewidują swoje stanowisko dotyczące objętego sankcjami instytutu.
Groźny narkotyk w USA. Chiny stawiają warunki
Źródła gazety zaznaczają jednak, że Chińczycy "na nic się jeszcze nie zgodzili". Rzecznik Departamentu Stanu Matthew Miller zaprzeczył jednocześnie, by Blinken w Pekinie oferował zniesienie sankcji.
Według amerykańskich oficjeli Chiny pełnią kluczową rolę w epidemii uzależnień od fentanylu w USA. Są one głównym producentem i dostawcą prekursorów do syntetycznego narkotyku produkowanego przez meksykańskie kartele.
Instytut Kryminalistyki został objęty sankcjami USA w 2020 r. w związku z jego rolą w masowej inwigilacji w prowincji Sinciang w ramach ludobójstwa Ujgurów i innych muzułmańskich mniejszości. W rezultacie sankcji instytucja została odcięta od dostępu do amerykańskiej technologii. Chiny twierdzą, że ograniczenia nie pozwalają mu na pozyskanie sprzętu do działań antynarkotykowych.
Dlaczego fentanyl jest tak groźny?
Jak informowaliśmy w Interii, po amerykańskich ulicach snują się półprzytomni ludzie, którzy swoim wyglądem przypominają zombie. Wielu z nich ma gnijące rany i kończyny wykrzywione w dziwnych pozycjach. Przyczyna leży w zażywaniu fentanylu z ksylazyną, który jest tam teraz popularnym środkiem odurzającym.
Fentanyl jest 100 razy silniejszy niż morfina i 50 razy niż heroina. W 2021 roku wśród ponad 107 tys. Amerykanów, którzy zmarli z powodu przedawkowania narkotyków, ponad 70 tys. było po zażyciu tego syntetycznego opioidu.
W marcu 2023 roku sekretarz Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego Alejandro Mayorkas nazwał przedawkowanie fentanylu "największym wyzwaniem, przed którym stoimy jako kraj".
Jak pisała w Interii Magda Sakowska, fentanyl jest łatwy i tani w produkcji. Jego wytwarzanie opłaca się więc przestępcom. Już niewielka porcja fentanylu oznacza dla nich ogromne zyski.