Papież Franciszek z apelem: Trzeba powiedzieć "nie"

Oprac.: Aleksandra Wieczorek

Papież Franciszek wygłosił w poniedziałek orędzie na Boże Narodzenie, a także udzielił świątecznego błogosławieństwa Urbi et Orbi. Wiernym ukazał się na balkonie bazyliki Świętego Piotra, skąd apelował do zgromadzonych, aby powiedzieć "nie" wojnie. - Spojrzenie i serce chrześcijan całego świata zwrócone są ku Betlejem, tam, gdzie w tych dniach panują cierpienie i cisza - mówił, wspominając także m.in. o Ukrainie, Syrii czy konfliktach w Afryce.

Papież Franciszek podczas świątecznego błogosławieństwa
Papież Franciszek podczas świątecznego błogosławieństwaTIZIANA FABIAFP

Papież Franciszek zwrócił się w poniedziałek w południe do 70 tysięcy wiernych z balkonu bazyliki Świętego Piotra. Zgromadzonym przekazał, że powiedzenie "tak" Jezusowi - Księciu Pokoju - "oznacza powiedzenie 'nie' wojnie, wszelkiej wojnie, samej logice wojny, podróży bez celu, porażce bez zwycięzców, szaleństwu bez wymówek".

- Ale aby powiedzieć "nie" wojnie, trzeba powiedzieć "nie" broni. Jeśli bowiem człowiek, którego serce jest niestabilne i zranione, znajdzie w swoich rękach narzędzia śmierci, prędzej czy później ich użyje - stwierdził Franciszek, pytając: - Jak można mówić o pokoju, jeśli wzrasta produkcja, sprzedaż i handel bronią?

Papież Franciszek o "pociąganiu za sznurki wojen"

- Dziś, podobnie jak w czasach Heroda, intrygi zła, które sprzeciwiają się Bożemu światłu, poruszają się w cieniu hipokryzji i tajności: ileż rzezi zbrojnych odbywa się w głuchym milczeniu, bez wiedzy bardzo wielu? Ludzie, którzy nie chcą broni, lecz chleba, którzy trudzą się, aby przetrwać i wzywają do pokoju, nie zdają sobie sprawy z tego, jak wiele pieniędzy publicznych wydaje się na zbrojenia - oświadczył papież.

Jak dodał, powinni oni o tym wiedzieć. - Niech się o tym mówi, niech się o tym pisze, aby znane były interesy i zyski, które pociągają za sznurki wojen.

Papież przywołał też słowa proroka Izajasza o dniu, w którym "naród przeciw narodowi nie podniesie miecza", ludzie "nie będą się więcej zaprawiać do wojny", ale "swe miecze przekują na lemiesze, a swoje włócznie na sierpy". - Z Bożą pomocą starajmy się, aby ten dzień się przybliżył - oznajmił Franciszek i dodał: - Niech przybliży się on w Izraelu i Palestynie, gdzie wojna wstrząsa życiem ich mieszkańców.

"Błagam o zakończenie operacji wojskowych"

- Obejmuję ich wszystkich, zwłaszcza chrześcijańskie wspólnoty Gazy i całej Ziemi Świętej. Noszę w sercu smutek z powodu ofiar haniebnego ataku z 7 października i ponawiam naglący apel o uwolnienie tych, którzy wciąż są przetrzymywani jako zakładnicy. Błagam o zakończenie operacji wojskowych, z ich przerażającymi następstwami w postaci niewinnych ofiar cywilnych, oraz o zaradzenie rozpaczliwej sytuacji humanitarnej poprzez otwarcie drzwi dla przybywającej pomocy - oświadczył papież.

- Niech nie będzie dalszego podsycania przemocy i nienawiści, ale niech zostanie wszczęte rozwiązanie kwestii palestyńskiej poprzez szczery i wytrwały dialog między stronami, poparty silną wolą polityczną i wsparciem wspólnoty międzynarodowej - mówił także, prosząc o modlitwę o pokój w Palestynie i Izraelu.

Jak stwierdził: - Ileż jest rzezi niewiniątek na świecie: w łonie matki, na szlakach ludzi zrozpaczonych w poszukiwaniu nadziei, w życiu wielu dzieci, których dzieciństwo zostało zrujnowane przez wojnę. Oni są małymi Jezusami dnia dzisiejszego.

Zapewnił, że kieruje myśli do udręczonych mieszkańców Syrii, a także do stale cierpiącego Jemenu i narodu libańskiego.

Papież z apelem o pokój. Zgromadzonym udzielił świątecznego błogosławieństwa

- Wpatrując się w Dzieciątko Jezus błagam o pokój dla Ukrainy. Odnówmy naszą duchową i ludzką bliskość z jej udręczonym narodem, aby dzięki wsparciu każdego z nas mógł odczuć konkretność Bożej miłości - powiedział.

Apelował o pokój między Armenią i Azerbejdżanem i zachęcał, aby nie zapominać o konfliktach w Afryce, między innymi w Sudanie i Sudanie Południowym, Kamerunie, Demokratycznej Republice Konga. - Niech przybliży się dzień, w którym umocnione zostaną braterskie więzi na Półwyspie Koreańskim, otwierając drogi dialogu i pojednania, które mogłyby stworzyć warunki dla trwałego pokoju - dodał także.

Wezwał też władze polityczne i wszystkich ludzi dobrej woli na kontynencie amerykańskim, aby znaleziono odpowiednie rozwiązania w celu "przezwyciężenia sporów społecznych i politycznych, aby walczyć z formami ubóstwa, które uwłaczają godności osób, aby zniwelować nierówności i stawić czoła bolesnemu zjawisku migracji".

Na zakończenie Franciszek udzielił błogosławieństwa Urbi et Orbi, czyli miastu i światu.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Środa i Trudnowski w "Gościu Wydarzeń". Czy da się świętować bez Boga?Polsat NewsPolsat News
Przejdź na