Orban znalazł sojusznika. Chce nowego sojuszu wojskowego w Europie
- Współpraca strategiczna między Serbią a Węgrami w dziedzinie obronności jest jednym z najważniejszych aspektów naszej wszechstronnej współpracy strategicznej - stwierdził Aleksandar Vucić w trakcie konferencji prasowej z udziałem ministra obrony Węgier. Przedstawiciele obydwu krajów podpisali umowę dotyczącą współpracy wojskowej, która w przyszłości ma zakończyć się utworzeniem sojuszu wojskowego.

Szef resortu obrony Węgier Kristof Szalai-Bobrovnicki przybył do Belgradu, gdzie został przywitany przez ministra obrony Serbii Bratislawa Gasica.
Politycy wspólnie udali się na spotkanie z prezydentem Serbii Aleksanderem Vuciciem, po którym ogłoszone zostało podpisanie umowy o "realizacji strategicznej współpracy w dziedzinie obronności".
Współpraca wojskowa Budapesztu i Belgradu. Prezydent Serbii o "tworzeniu sojuszu"
Jak poinformowano w dokumencie zawarto między innymi zapisy dotyczące organizacji wspólnych wydarzeń o charakterze wojskowym. Tylko w bieżącym roku ma być ich blisko 79.
- Współpraca strategiczna między Serbią a Węgrami w dziedzinie obronności jest jednym z najważniejszych aspektów naszej wszechstronnej współpracy strategicznej (...) Kluczowymi elementami tych relacji są współpraca wojskowa poprzez realizację ćwiczeń dwustronnych i wielonarodowych, współpraca wojskowo-techniczna w zakresie pozyskiwania systemów uzbrojenia i sprzętu - stwierdził serbski przywódca.
- Ta umowa o wspólnych działaniach będzie miała kontynuację w dalszym podejściu do tworzenia sojuszu wojskowego lub unii wojskowej Serbii i Węgier - dodał.
Jednocześnie Aleksander Vucić podkreślił, że obydwa kraje mogą ze sobą blisko współpracować, ponieważ prezentują podobne poglądy na obecną sytuację geopolityczną w Europie i na świecie.
Wojska USA przeniesione z Niemiec na Węgry?
O militarnej przyszłości Budapesztu w kontekście zwiększania obronności kraju informowała, na początku marca, redakcja "Daily Telegraph". Według doniesień dziennikarzy, powołujących się na źródła bliskie Białego Domu, Donald Trump rozważa wycofanie z Niemiec około 35 tys. amerykańskich żołnierzy, którzy rozmieszczeni zostaną na Węgrzech.
Jak sugerowano, decyzja prezydenta USA ma być związana ze stanowiskiem wyrażanym przez premiera Viktora Obrona w sprawie wojny w Ukrainie. Dodatkowo Węgry są także jednym z krajów, które spełniają warunek finansowania wydatków obronnych NATO.
- Chociaż nie ma konkretnych zapowiedzi, armia USA stale rozważa rozmieszczenie wojsk na całym świecie, aby jak najlepiej zająć się obecnymi zagrożeniami dla naszych interesów - powiedział gazecie Brian Hughes, rzecznik ds. bezpieczeństwa narodowego USA.
------
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!