Odkąd Zachód wprowadził sankcje na Rosję po wybuchu wojny w Ukrainie, państwo to ma problemy z zaopatrzeniem rynku motoryzacyjnego. Aby jakkolwiek zaradzić wywołanym przez siebie komplikacjom, koncern AwtoWAZ zaprojektował model Aura - nowy samochód marki Łada, skonstruowany na podstawie wcześniejszej wersji Vesta. Innowacyjny projekt został uroczyście zaprezentowany podczas trwającego Forum Ekonomicznego w Petersburgu. Na tym jednak sukcesy się skończyły. Rosja: Nowa Łada Aura nie chciała opalić na pokazie. Minister zajrzał pod maskę Jak wynika z informacji przekazanych przez rosyjskie agencje państwowe, na premierowy pokaz Aury przyjechał m.in. minister finansów Kremla Anton Siłuanow, szef Spierbanku German Gref, a także szef koncernu AwtoWAZ Maksim Sokołow. Z początku dygnitarze przyglądali się nowemu samochodowi, a Sokołow zachwalał konstrukcje produkcji własnego koncernu. Po przedstawieniu wszystkich zalet za kółkiem usiadł bankowiec. Mimo wielu prób, nie dał jednak rady odpalić maszyny. Zobacz też: Łada nie wstanie z kolan. Rosjanie będą musieli poddać się Chińczykom Następnie do akcji wkroczył księgowy Putina Anton Siłuanow, lecz jemu również nie udało się nic zdziałać - w końcu poddali się i postanowili zajrzeć pod maskę. Po chwili dezorientacji powrócili do kabiny, a samochód wreszcie odpalił. AwtoWAZ tłumaczy wpadkę. "To kwestia zabezpieczeń silnika" Biuro prasowe AwtoWAZ tłumaczyło, że powodem wpadki był fakt, że silnik Aury został wyłączony po wcześniejszej podróży, a bieg wciąż był włączony, więc zadziałało specjalne zabezpieczenie. "Po przestawieniu skrzyni biegów na tryb 'parking' auto odpaliło normalnie" - podaje państwowa agencja TASS. Według niezależnego, białoruskiego portalu Nexta samochód ma kosztować około 25 tys. dolarów (ok. 102 tys. złotych - red.). Tymczasem według Rosstatu (rosyjski odpowiednik Głównego Urzędu Statystycznego - red.) pensja minimalna w Rosji wynosi obecnie 16 242 rubli (ok. 795 złotych - red.), a średnia zarobków to około 62 740 rubli (ok. 3068 złotych - red.).