Mieszkańcy Purmerend dwukrotnie protestowali pod ratuszem miejskim przeciwko przyjęciu ukraińskich uchodźców, którzy mieliby osiedlić się w specjalnie wybudowanych w tym celu domach tymczasowych na obrzeżach miasta. Pod petycją "Nie otwierajcie schroniska w Purmerend" w ciągu ośmiu dni podpisało się ponad dziewięć tysięcy osób. Mieszkańcy Purmerend nie chcą schroniska dla Ukraińców Demonstranci skarżyli się, że ich dzieci nie mogą dostać mieszkania, a gmina zamiast zająć się tym problemem, funduje ośrodek dla uchodźców. "Teraz wszystko wydaje się daremnym wysiłkiem, bo wycofuje się nie gmina Purmerend, ale rząd" - pisze portal NH Nieuws. "Powiedziano nam, że przedłożony przez nas projekt biznesowy nie będzie finansowany przez państwo. Te nowe informacje oznaczają, że inwestycja nie jest możliwa w Purmerend" - czytamy w oświadczeniu gminy. Holenderski rząd się wycofuje Lokalne władze - jak twierdzą - są zdzwione decyzją rządu, bo ten wcześniej "pilnie wzywał regiony i gminy do realizacji budowy schronisk". Gmina wskazuje, że "uważa za konieczne przyjęcie uchodźców" i informuje, że w nadchodzącym czasie "odbędą się konsultacje w celu ustalenia, co to oznacza dla regionu". Podczas czwartkowej sesji rady miasta ostatecznie zdecydowano, że ośrodek nie powstanie. Nieoficjalnie samorządowcy przyznają, iż decyzja jest związana ze sprzeciwem lokalnej społeczności, a nie ruchem rządu. Źródło: NH Nieuws *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!