Łukaszenka ujawnił swoje plany na przyszłość. "Powiedzcie im to"

Piotr Białczyk

Piotr Białczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
1,2 tys.
Udostępnij

Białoruski przywódca oddał głos w wyborach do niższej izby parlamentu oraz wyborach samorządowych. Podczas spotkania z państwową agencją Belta Alaksnadr Łukaszenka został zapytany, czy zamierza przedłużyć swoją kadencję. - Powiedzcie im (białoruskiej opozycji na emigracji - red.), że będę kandydował - powiedział polityk.

Białoruś. Alaksandr Łukaszenka zapowiada start w wyborach prezydenckich
Białoruś. Alaksandr Łukaszenka zapowiada start w wyborach prezydenckichIliya Pitalev/SputnikAFP

- Nikt, żaden odpowiedzialny prezydent nie opuściłby swojego ludu, który poszedł za nim do bitwy - stwierdził przed lokalem wyborczym Alaksandr Łukaszenka.

Polityk rządzi Białorusią od trzydziestu lat i jest jednym z najbliższych sojuszników prezydenta Rosji Władimira Putina.

Białoruś. Alaksandr Łukaszena ogłasza start w wyborach

- Jeszcze rok dzieli nas od wyborów prezydenckich. Wiele rzeczy może się zmienić - analizował Alaksandr Łukaszenka. Wschodni lider poprosił państwową agencję o przekazanie opozycji przebywającej poza granicami kraju, aby przekazano jej informację o jego starcie w 2025 roku.

- Oczywiście ja i my wszyscy, społeczeństwo, będziemy reagować na zmiany, jakie będą zachodzić w naszym społeczeństwie i na sytuację, w jakiej za rok będziemy zbliżać się do wyborów - dodał Alaksandr Łukaszenka.

Ostatnia elekcja - w 2020 roku - według obserwatorów była sfałszowana i wywołała falę protestów. Opozycja demokratyczna została wykluczona z wyścigu, w tym jeden z pretendentów do objęcia władzy - Siarhiej Cichanouski.

W miejsce uwięzionego opozycjonisty wystartowała jego żona, która miała pokonać Łukaszenkę. Od tego czasu tytułuje się "prezydentką-elektką", obecnie przebywa na Litwie. U wschodniego sąsiada po raz pierwszy od lat wybuchły masowe protesty, także w mniejszych miastach. Wywołało to falę represji.

Wybory na Białorusi. Alaksandr Łukaszenka zaprasza OBWE

Według Alaksandra Łukaszenki tamte demonstracje były inspirowane przez "zachodnich agentów". - Tak naprawdę ta gra toczy się tak długo, jak istnieje suwerenna Białoruś - przekonywał.

W trakcie swojej niedzielnej tyrady polityk twierdził, że obserwatorzy OBWE nie złożyli prośby o przyjazd na Białoruś w celu monitorowania trwających wyborów.

- Gdyby chcieli do nas przyjść i wystąpić z taką prośbą, rozważylibyśmy to. Najprawdopodobniej nasza reakcja byłaby pozytywna. Jeśli chcą, niech przyjdą tu po wyborach - dodała głowa państwa.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Hołownia w "Gościu Wydarzeń" o protestach na granicy: Problemem jest Rosja
      Hołownia w "Gościu Wydarzeń" o protestach na granicy: Problemem jest RosjaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na