Koniec procedury z art. 7 wobec Polski. Jest decyzja KE

Marta Stępień

Oprac.: Marta Stępień

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Hahaha
haha
Lubię to
like
797
Udostępnij

Komisja Europejska zdecydowała o zakończeniu procedury z art. 7 Traktatu o UE wobec Polski. W ocenie KE w kraju nie występuje już oczywiste naruszenie praworządności. Postępowanie przeciwko Warszawie rozpoczęło się w 2017 roku, po złożeniu wniosku w tej sprawie przez wiceszefową KE Verę Jourovą. Jedynym państwem, który zgłaszał wątpliwości co do zakończenia postępowania były Węgry. Wobec Budapesztu także wszczęto procedurę.

Komisja Europejska ogłosiła zakończenie procedury z art. 7 wobec Polski
Komisja Europejska ogłosiła zakończenie procedury z art. 7 wobec PolskiNicolas Economou/NurPhotoGetty Images

Podstawą do zamknięcia prowadzonej od ponad sześciu lat procedury był dziewięciopunktowy plan ministra sprawiedliwości Adama Bodnara przedstawiony krajom członkowskim i KE w lutym. Dotyczy on m.in. reformy Krajowej Rady Sądownictwa oraz rozdzielenia stanowiska ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego.

Chociaż zaplanowane przez Bodnara zmiany nie weszły w życie, to Komisja Europejska ogłosiła 6 maja zamiar zakończenia procedury. W środę zapadła ostateczna decyzja w tej sprawie.

Komisja Europejska zakończyła procedurę z art. 7 wobec Polski

- Komisja uważa, że w Polsce nie występuje już jednoznaczne naruszenie praworządności, dlatego wycofała swoją uzasadnioną propozycję, która uruchomiła tę procedurę w 2017 roku - ogłosił po posiedzeniu komisarzy rzecznik KE Eric Mamer.

- Dziś po prostu zostały dopełnione formalności czegoś, co zostało zapowiedziane wcześniej, zwłaszcza w zeszłym tygodniu - podkreślił, nawiązując do posiedzenia ministrów spraw europejskich.

Biorąca w nim udział wiceprzewodnicząca KE Vera Jourova poinformowała wówczas o nowej, pozytywnej ocenie Komisji na temat stanu rządów prawa w Polsce.

Procedura z art. 7 wobec Polski. Węgry były przeciwne

Jedynym krajem, który zgłaszał wątpliwości co do zakończenia postępowania wobec Polski, były Węgry.

Budapeszt jest drugą po Warszawie unijną stolicą, wobec której wszczęto procedurę z art. 7. W odróżnieniu od Polski procedurę rozpoczął Parlament Europejski i to on - a nie KE - będzie odpowiadać za jej zamknięcie. Węgierski rząd ma też wątpliwości związane z decyzją KE dotyczącą odblokowania pieniędzy dla Polski z KPO i polityki spójności.

Procedura z art. 7 ma służyć ochronie unijnych wartości takich jak demokracja i rządy prawa. Została uruchomiona wobec Polski po serii zmian przeprowadzonych w sądownictwie przez rząd Zjednoczonej Prawicy.

W 2017 roku wiceszefowa KE Vera Jourova skierowała do Rady Unii Europejskiej wniosek o rozpoczęcie procedury z art. 7 wobec Polski.

Ostatecznie jednak kraje członkowskie w Radzie UE nigdy nie przeprowadziły głosowań mogących wiązać się z sankcjami wobec Warszawy. Procedura polegała na organizowaniu wysłuchań, podczas których reprezentanci polskiego rządu udzielali wyjaśnień na forum wszystkich krajów.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Biedroń w ''Graffiti'' o sejmowych komisjach śledczych: Moim zdaniem ich działalność powinna być wygaszana
      Biedroń w ''Graffiti'' o sejmowych komisjach śledczych: Moim zdaniem ich działalność powinna być wygaszanaPolsat NewsPolsat News
      Przejdź na