Kłopoty Rosjan w kraju NATO. "Mają 30 dni"
Oprac.: Maja Sokołowska
Wielu Rosjan, żyjących na stałe w Łotwie, otrzymuje w skrzynkach pocztowych nakaz opuszczenia kraju. Powodem jest nieznajomość języka łotewskiego, która weryfikowana jest egzaminem sprawdzającym. Na wyjazd z kraju mają 30 dni - w przeciwnym wypadku czeka ich wydalenie. Większość z nich to osoby powyżej 60. roku życia.
Rosjanie, którzy na stałe zamieszkują Łotwę, mają obowiązek uregulowania statusu prawnego dotyczącego ich pobytu w kraju.
Aby pozostać mieszkańcem, muszą m.in. zdać egzamin ze znajomości języka. Brak pozytywnego wyniku oznacza przymus wyjazdu.
Łotwa wydala Rosjan. Powodem nieznajomość języka
Rosjanie, którzy nie wykazali się znajomością języka, otrzymują na swoje skrzynki pocztowe nakazy deportacji. Na opuszczenie kraju mają 30 dni. W przeciwnym razie czeka ich wydalenie.
Problem dotyczy przede wszystkim byłych obywateli ZSRR, którzy w czasach Związku Radzieckiego osiedlali się na terenie Republiki Łotewskiej. Wtedy ten kraj zamieszkiwało ponad 900 Rosjan. Samych Litwinów było ponad dwa miliony.
W 1990 roku, po odzyskaniu przez kraj niepodległości, Rosjanie zdecydowali wybrać własne obywatelstwo. Wtedy Łotwa przyznała im zezwolenia na pobyt stały, jednak jak wskazał portal Nastojaszczeje Wriemia, nie znali łotewskiego oraz nie byli zainteresowani krajową kulturą.
Według statystyk obecnie teren Łotwy zamieszkuje blisko pół miliona Rosjan.
Łotwa. Rosjanie dostają pisma
Ich sytuacja diametralnie się zmieniła po inwazji Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Wtedy łotewski parlament przyjął nowelizację prawa migracyjnego, które stawia warunek przedłużenia zezwolenia na stały pobyt w kraju. Ci, którzy się o niego starają, muszą zdać egzamin potwierdzający znajomość języka łotewskiego na poziomie A2.
Według doniesień portalu ponad tysiąc Rosjan nie zdało testu, w związku z czym, łotewski urząd migracyjny unieważnił im zezwolenie na pobyt. Z kolei tysiąc osób jeszcze do egzaminu nie przystąpiło. Oczekuje się od nich natychmiastowych wyjaśnień.
Od początku roku 632 osoby samodzielnie opuściło kraj, a dziewięć zostało zmuszonych do przymusowej deportacji. Z kolei, jak przekazały służby migracyjne, ponad 85 proc. Rosjan, objętych nowym prawem, skompletowało dokumenty i zdało już egzamin lub uczy się języka, dzięki czemu uzyskali zezwolenie na pobyt czasowy.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
