Śmierć Sebastiana Pinery potwierdziła jego kancelaria oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Chile. Do katastrofy helikoptera z byłym prezydentem na pokładzie doszło we wtorek na południu kraju - przekazało chilijskie "La Tercera". Krajowa agencja ds. katastrof SENAPRAD podkreśliła, że wypadek wydarzył się w Lago Ranco. W jego wyniku jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne. Lokalne media cytują komunikaty rządowe, w których poinformowano, że na pokładzie były cztery osoby. Trzy z nich "zostały odnalezione przez służby ratownicze". Chile: Katastrofa śmigłowca. Nie żyje były prezydent Według doniesień "La Nacion" Sebastian Pinera nie był w stanie odpiąć pasów bezpieczeństwa i utonął. Ciało polityka zostało wyłowione - przekazało MSW Chile. Pinera trzykrotnie kandydował w wyborach prezydenckich w Chile. Dwie próby zakończyły się powodzeniem. Pierwszą kadencję sprawował w latach 2010-2014, następną pomiędzy 2018 a 2022 rokiem. Był przedstawicielem chilijskiej prawicy. Pierwszym prezydentem kraju wywodzącym się z tej opcji od 1990 roku. Źródło: Reuters, "La Nacion", "La Tercera" *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!