Media z Tajwanu powiadomiły o zatrzymaniu w poniedziałek przez chińską straż przybrzeżną tajwańskiej łodzi turystycznej z 11 członkami załogi i 23 pasażerami w pobliżu wyspy Kinmen. Funkcjonariusze, którzy weszli "siłą" na pokład, przez około 30 minut przeprowadzali inspekcję dokumentów, po czym opuścili łódź. Kilku pasażerów wyraziło obawy, że nie będą mogli wrócić na Tajwan - przekazał portal Taipei Times. Kinmen znajduje się zaledwie 5 km od chińskiego miasta Xiamen i pozostaje kontrolowana przez Tajpej od czasu, gdy chińscy nacjonaliści Czang Kaj-szeka uciekli na Tajwan w 1949 roku po przegranej wojnie domowej z komunistami Mao Zedonga. Obecnie władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za część ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając możliwości rozwiązania siłowego. Chińscy funkcjonariusze na tajwańskiej łodzi. "Wywołali panikę wśród obywateli" Działania chińskich służb "wywołały negatywne odczucia i panikę wśród naszych obywateli. Nie było to również zgodne z interesem ludzi po drugiej stronie Cieśniny Tajwańskiej (w Chinach - red.)" - oświadczyła we wtorek minister Kuan Bi-ling, szefowa rządowej agencji ds. oceanów. Chiny zapowiedziały wzmożenie patroli na wodach w pobliżu wysp po tym, gdy chińska łódź rybacka przewróciła się w ubiegłą środę podczas pościgu przez tajwański okręt straży przybrzeżnej. Śmierć poniosło wówczas dwóch z czterech członków załogi łodzi, która znalazła się na tajwańskich wodach "zakazanych". W sobotę chińskie biuro ds. Tajwanu oświadczyło, że "rybacy po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej prowadzą połowy na tradycyjnych obszarach wokół Xiamen i Kinmen od czasów starożytnych" i odrzuciło istnienie wód "zakazanych" lub "o ograniczonym dostępie", zdefiniowanych przez Tajwan. Na wyspie Kinmen znajduje się duży tajwański garnizon wojskowy, ale okolice te są patrolowane przez straż przybrzeżną Tajwanu. Tajwański minister obrony Chiu Kuo-cheng zapowiedział, że wojsko nie będzie "aktywnie interweniować", ponieważ priorytetem jest uniknięcie dalszego wzrostu napięć. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!