Fińskie służby zdecydowały się zmodyfikować projekt budowy zapory na granicy z Rosją po doświadczeniach zebranych podczas pilotażu, w trakcie którego postawiono ok. 3 km płotu. Testowy, liczący 3 km odcinek metalowej bariery zwieńczonej drutem kolczastym, ukończony jesienią ubiegłego roku, znajduje się w południowo-wschodniej Finlandii w pobliżu przejścia granicznego w Imatrze. Granica fińsko-rosyjska. Prace nad zwiększeniem bezpieczeństwa Łącznie w najbliższych latach planuje się zabezpieczenie ok. 200 km, tj. 15 proc. z liczącej ponad 1300 km fińsko-rosyjskiej granicy, głównie na odcinkach w okolicach najbardziej popularnych szlaków komunikacyjnych. Na terenach podmokłych zdecydowano się zmienić sposób budowy przeprawy pontonowej. Rozwijany jest w dalszym ciągu system monitoringu - dodano w komunikacie. Jak poinformował szef projektu, Erkki Matilainen z departamentu straży granicznej, budowa właściwego płotu rozpoczęła się już Karelii Płd. w pobliżu przejścia granicznego w Nuijamaa. Z kolei w innych częściach płd.-wsch. Finlandii oraz w Kainuu na odcinkach ponad 50 km usunięto drzewa. - Prace postępują zgodnie z harmonogramem - zapewnił. Przedsięwzięcie ma zakończyć się do 2026 r. Relacje Finlandii z Rosją. Zaskakujące słowa prezydenta Stworzenie zapory nie oznacza jednak całkowitego zerwania relacji fińsko-rosyjskich. We wtorek prezydent Finlandii stwierdził, że jego kraj w końcu będzie musiał znaleźć sposób "na życie po sąsiedzku z Rosją", czym wywołał spore zaskoczenie. Zaznaczył przy tym, że "powrotu do starych czasów już nie ma". Alexander Stubb podkreślił, że ma nadzieje, że w przyszłości kraj ten będzie w stanie funkcjonować "bez stwarzania zagrożenia dla swoich sąsiadów". Stubb wezwał również do zachowania większej "wstrzemięźliwości" w reakcji na ataki hybrydowe ze strony Rosji. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!