Budują bazę dla niemieckich żołnierzy. Przy granicy z Białorusią

Oprac.: Aleksandra Czurczak
Litwa rozpoczęła w poniedziałek budowę bazy wojskowej, położonej o około 20 kilometrów od granicy z Białorusią. Obiekt ma pomieścić cztery tysiące niemieckich żołnierzy - poinformowała agencja Reutera. Premier Litwy Ingrida Simonyte przekazała, że jest to kwestia bezpieczeństwa nie tylko jej kraju, ale także innych państw członkowskich NATO.

Niemcy zobowiązały się w ubiegłym roku do rozmieszczenia wojsk w graniczącym z Rosją państwie członkowskim NATO i UE.
Niemiecki minister obrony Boris Pistorius porównał tę decyzję do rozmieszczenia sił sojuszniczych w Niemczech Zachodnich podczas zimnej wojny w celu obrony Europy Zachodniej w przypadku ataku Związku Radzieckiego.
Litwa. Niemiecka baza przy Białorusi
Dowódca sił zbrojnych Litwy Raimundas Vaiksnoras oszacował, że kraj wyda na budowę obiektu ponad 1 mld euro. Baza jest jednym z największych projektów budowlanych Litwy.
- To ogromna inwestycja dla kraju, którego ludność liczy 2,9 mln, a gospodarka jest dziesięciokrotnie mniejsza od gospodarki Niemiec - zaznaczył Vaiksnoras na konferencji prasowej.
- Stacjonujące tam siły będą zapewniać poczucie bezpieczeństwa naszemu społeczeństwu oraz odstraszać Rosjan - dodał.
Litwa. Wydatki na obronność. Bezpieczeństwo granic
Baza, która powstanie w położonych w podwileńskim regionie solecznickim Rudnikach (Rudninkai), pomieści poza żołnierzami także magazyny oraz warsztaty pozwalające na serwisowanie czołgów i innego sprzętu.
Jak zauważa jednak agencja Reutera, dotychczas podpisano kontrakty na budowę zaledwie 20 proc. budynków, co budzi obawy, że nie zostaną ukończone na czas. Minister obrony Litwy Laurynas Kasciunas powiedział jednak reporterom, że podpisze pozostałe umowy do końca roku.
Litwa w 2024 roku zwiększyła wydatki na obronę do 3 proc. PKB, a rząd premier Ingridy Simonyte podniósł podatki, aby zasilić budżet na zbrojenia w ciągu najbliższych kilku lat.
- Jeśli my nie jesteśmy bezpieczni, nie będzie również bezpieczeństwa dla nich - powiedziała dziennikarzom Simonyte, wskazując na Niemcy.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!