Fałszywe nagrania zalały niemiecką sieć przed wyborami. Jest rosyjski trop

Adrianna Rymaszewska

Adrianna Rymaszewska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Hahaha
haha
Lubię to
like
362
Udostępnij

Niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zidentyfikowało powiązaną z Rosją grupę prowadzącą kampanię dezinformacyjną przed niedzielnymi wyborami do Bundestagu. Siatka rozpowszechnia w sieci fałszywe materiały, które mają na celu wprowadzenie wyborców w błąd. Władze Niemiec zapewniają jednak, że integralność procesu głosowania pozostaje nienaruszona i apelują o weryfikację informacji.

Friedrich Merz, Alice Weidel i Olaf Scholz są kandydatami na kanclerza Niemiec
Friedrich Merz, Alice Weidel i Olaf Scholz są kandydatami na kanclerza NiemiecFabian Strauch / DPA / dpa Picture-Alliance via AFP; Kirill KUDRYAVTSEV / AFP; Michael Kappeler / POOL / AFPPUSTE

Jako pierwszy o sprawie poinformował "Der Spiegel". Jak czytamy, niektóre sfabrykowane filmy krążące w mediach społecznościowych sugerować mają, że na kartach do głosowania w Lipsku brakuje skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec (AfD).

Inne z kolei pokazują maszynę niszczącą karty do głosowania, na których zaznaczono AfD.

Władze Lipska i agencja bezpieczeństwa zdemaskowały oba filmy i ostrzegły wyborców przed próbą wprowadzenia ich w błąd.

Wybory w Niemczech. Powiązana z Rosją grupa rozpowszechnia fałszywe nagrania?

- To ukierunkowana kampania, której celem jest wpłynięcie na wyniki wyborów do Bundestagu - powiedział Politico rzecznik MSW Niemiec.

Rzecznik MSW zaznaczył przy tym, że charakterystyka działań dezinformacyjnych wskazuje na "Storm-1516", powiązaną z Rosją grupę propagandową.

"Storm-1516" znana jest z wcześniejszych działań obliczonych na fałszerstwa wyborcze, m.in. tych podczas poprzednich wyborów do Bundestagu i wyborów prezydenckich w USA w 2024 roku. Grupa korzysta z fałszywych serwisów informacyjnych i anonimowych kont w mediach społecznościowych, aby wzmacniać wprowadzające w błąd narracje, podważające zaufanie do demokratycznych instytucji.

Władze Lipska walczą z fake newsami. Rozważają kroki prawne

Władze Lipska w oświadczeniu z 18 lutego stwierdziły, że wszystkie oficjalne karty do głosowania zostały wydrukowane w jednej serii produkcyjnej, co uniemożliwiło popełnienie błędów zasugerowanych w filmach.

"Nie ma żadnych zgłoszeń od wyborców o braku kandydatów AfD lub błędach w głosowaniu. Dokonujemy analizy działań prawnych przeciwko osobom odpowiedzialnym za szerzenie dezinformacji" - podkreślili przedstawiciele miasta.

Według administracji Lipska rozdano już ponad 140 tys. kart do przedterminowego głosowania, a niemieccy obserwatorzy nie zidentyfikowali żadnych nieprawidłowości.

Niemcy. Dezinformacja w sieci. MSW ostrzega przed rosyjskimi wpływami

MSW Niemiec od miesięcy ostrzega przed potencjalną ingerencją Rosji w wybory do Bundestagu, szczególnie poprzez manipulację w sieci. Krajowe służby wywiadowcze wyśledziły sieci wpływów, korzystające ze stron z fałszywymi wiadomościami, anonimowych kanałów na Telegramie i użytkowników X celem wzmacniania nieprawdziwej narracji.

Na niecałą dobę przed głosowaniem niemieccy urzędnicy wyborczy i osoby weryfikujące fakty zapewniają jednak opinię publiczną, że integralność procesu głosowania pozostaje nienaruszona.

Tymczasem platformy społecznościowe w UE znalazły się pod dużą presją, aby ograniczyć rozprzestrzenianie kłamstw. Choć niektóre konta udostępniające fałszywe materiały zostały usunięte, nadal pojawiają się nowe. Tamtejsze MSW wezwało więc do podjęcia natychmiastowych działań, aby zapobiec szerzeniu fake newsów.

Źródło: Politico

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Lepsza Polska". Eksperci o spotkaniu Dudy z TrumpemPolsat NewsPolsat News
Przejdź na