Kandydatka na kanclerza flirtuje z Rosją. "Odwróciliśmy spiralę eskalacji"
- Chcemy mieć bardzo dobre relacje z naszymi europejskimi sąsiadami. Ale chcemy też mieć bardzo dobre relacje z mocarstwami - oświadczyła w najnowszym wywiadzie liderka Alternatywy dla Niemiec Alice Weidel. Jak podkreśliła, dotyczy to nie tylko sojuszu z USA, ale także naprawy stosunków z Rosją. To zresztą nie pierwsza wypowiedź Weidel, w której jasno deklaruje ona chęć ponownego robienia biznesów z reżimem Kremla.

Alice Weidel, współprzewodnicząca i kandydatka prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD) na kanclerza Niemiec udzieliła wywiadu niemieckiej gazecie "Bild". W rozmowie z dziennikiem ogłosiła, że o ile tylko jej ugrupowanie wygra najbliższe wybory, postara się poprawić stosunki Berlina z Moskwą. To jednak dopiero początek.
Niemcy. Alice Weidel kusi Rosję swoimi deklaracjami
Jak przypomina "Rzeczpospolita", w swoim manifeście wyborczym Weidel nawołuje do wprowadzenia nieograniczonej wymiany handlowej z Rosją, zniesienia wszelkich sankcji i naprawy gazociągów Nord Stream.
W związku z tym liderka AfD została zapytana czy naprawdę jej partia chciałaby przekazać rosyjskiemu reżimowi miliardy. Temu samemu, który otwarcie poprzez wypowiedzi swoich propagandystów nawołuje do wojny z Niemcami.
- Chcemy mieć bardzo dobre relacje z naszymi europejskimi sąsiadami... Ale chcemy też mieć bardzo dobre relacje z mocarstwami. Dotyczy to również Rosji - odpowiedziała Weidel, dodając, że zaledwie dwa lata temu Niemcy otrzymywały tani gaz ziemny z Rosji, podczas gdy obecne sankcje mają wyjątkowo szkodzić niemieckiej gospodarce.
Alice Weidel: Odwróciliśmy spiralę eskalacji
Naciskana przez dziennikarza do odniesienia się do rosyjskich gróźb, polityk oświadczyła, że to niemiecki rząd "odwrócił spiralę eskalacji".
- Co rząd niemiecki zrobił przeciwko Rosji w ciągu ostatnich prawie trzech lat? - odpowiedziała pytaniem Weidel. - Przeciwko Rosji stosowano środki słowne, finansowe, a nawet broń. Od czasów II wojny światowej niemieckie czołgi znów wyruszyły na wojnę przeciwko Rosji. Odwróciliśmy spiralę eskalacji - wskazała.
Poza tym, Weidel opowiada się za tym, by Ukraina usiadła do stołu negocjacyjnego z Rosją i całkowicie popiera wizję prezydenta Donalda Trumpa, twierdząc, że prowadzi on "poważną politykę".
Wybory parlamentarne w Niemczech zaplanowane są na 23 lutego. Z opublikowanego 7 lutego w sondażu wynika, że 66 proc. badanych Niemców nie chce ewentualnej koalicji rządowej z udziałem Alternatywy dla Niemiec.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!