Nowo mianowany prezydent Finlandii w rozmowie z "Financial Times" podkreślił, że w ostatnim czasie coraz wyraźniejsze są sygnały mówiące o szybkim tempie rozbudowy rosyjskiej armii. Według polityka narracja przyjęta przez Kreml o rzekomych pokojowych zamiarach nie może być przyjmowana wśród państw członkowskich jako pewnik, a wręcz przeciwnie - powinna mobilizować do działania i budowy potencjału wojskowego m.in. poprzez przywrócenie obowiązkowego poboru do armii. - Wzywam wszystkie kraje europejskie, aby stały się bardziej fińskie. Innymi słowy, lepiej przygotowane. Musimy przygotować się na najgorsze, aby tego uniknąć (wojny z Rosją - red.) - mówił Stubb. Jednocześnie prezydent podkreślił, że w najbliższych latach, jego zdaniem, nie dojdzie do konfliktu NATO-Rosja. - Jestem trochę zaniepokojony tą raczej wojowniczą gadaniną, że Rosja zamierza przetestować artykuł 5. i że Europa jest następna w kolejce. Myślę, że powinniśmy się na to przygotować, ale myślę, że jest to mało prawdopodobne - uspokajał. Finlandia: Nowa baza NATO. 100 kilometrów od granicy z Rosją Kilkadziesiąt godzin wcześniej przedstawiciele krajów NATO poinformowali, że na terytorium Finlandii w mieście Mikkeli powstanie kwatera sił lądowych NATO. Jak podkreślił minister obrony Norwegii Björn Aril Gramm utworzenie nowego centrum pozwoli "wycisnąć owoce członkostwa wszystkich krajów nordyckich", które znajdują się w Sojuszu. - Spodziewam się, że będziemy pod jednym dowództwem i częścią jednego regionalnego planu obronnego. W ten sposób kraje nordyckie będą miały wspólne odstraszanie i obronę - tłumaczył. Z informacji podawanych przez służby prasowe NATO wynika, że baza powstanie około 100 kilometrów od granicy z Rosją. Centrum dowodzenia będzie podlegać Dowództwu Sił Połączonych w Norfolk. Na miejscu pojawić ma się co najmniej 375 żołnierzy z krajów członkowskich. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!