Etna obudziła się po latach. Katania walczy z masą pyłu
Etna - najaktywniejszy wulkan w Europie - przebudziła się po czterech latach uśpienia. Z krateru wydobywają się potoki lawy. Mieszkańcy Sycylii walczą z pyłem wulkanicznym, chowając się pod parasolami i zakrywając głowy torebkami. Z powodu erupcji wulkanu zamknięto lotnisko w Katanii. Burmistrz miasta wprowadził też zakaz poruszania się określonymi pojazdami. Bardzo uaktywnił się także inny włoski wulkan - Stromboli.
Etna wybuchła na początku tygodnia. Z tego powodu włoska służba cywilna podniosła w tym rejonie poziom alertu z zielonego na żółty (trzeci najwyższy w czterostopniowej skali). Obecnie ze zbocza wysokiej na 3300 metrów góry spływają potoki lawy.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Etna powoduje spore utrudnienia w Katanii
Władze portu lotniczego w Katanii zdecydowali o zamknięciu obiektu w czwartek, z powodu opadu pyłu wulkanicznego. Zawieszono przyloty i odloty. Zarządcy portu poinformowali, że operacje na lotnisku zostaną wznowione po uprzątnięciu pyłu z pasów startowych i samolotów. Jeśli sytuacja się nie pogorszy, może to nastąpić w piątek o godz. 15:00.
Z krateru Voragine wciąż wydobywają się olbrzymie ilości gazów i pyłów. Ocenia się, że chmura popiołu osiągnęła wysokość 4,5 km. Popiół spadł na kilka wiosek na południowy wschód od wulkanu, również w Katanii.
Jak donosi serwis NEXTA mieszkańcy miejscowości muszą chodzić po ulicach z parasolami lub zakrywając głowy torebkami lub plecakami dla osłony przed opadającym pyłem.
Z powodu mas popiołu wulkanicznego zalegającego na ulicach miasta burmistrz Katanii Enrico Trantino wprowadził na 48 godzin zakaz ruchu pojazdów dwukołowych (skuterów i motocykli). Ograniczono też maksymalną prędkość do 30 km/h dla pozostałych pojazdów. Trwa usuwanie popiołu z dróg miasta.
Stromboli też się przebudził
Etna nie jest jedynym wulkanem na południu Włoch, który w ostatnim czasie odzyskał wigor. Jak donoszą włoskie media, wzmogła się aktywność innego Stromboli, znajdującego się w archipelagu Wysp Liparyjskich na Morzu Tyrreńskim. W jego okolicy obowiązuje obecnie czerwony alarm wydany przez obronę cywilną.
"Dlatego zachęcamy ludność wyspy, aby na bieżąco śledziła informacje i skrupulatnie stosowała się do instrukcji wydawanych przez lokalne władze ochrony ludności" - brzmi ostrzeżenie Obrony Cywilnej.
Zobacz również:
Źródło: Rainews.it, ANSA, Crisis24.garda.com, NEXTA
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
