Zmień miejscowość
Popularne miejscowości
- Białystok, Lubelskie
- Bielsko-Biała, Śląskie
- Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
- Gdańsk, Pomorskie
- Gorzów Wlk., Lubuskie
- Katowice, Śląskie
- Kielce, Świętokrzyskie
- Kraków, Małopolskie
- Lublin, Lubelskie
- Łódź, Łódzkie
- Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
- Opole, Opolskie
- Poznań, Wielkopolskie
- Rzeszów, Podkarpackie
- Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
- Toruń, Kujawsko-Pomorskie
- Warszawa, Mazowieckie
- Wrocław, Dolnośląskie
- Zakopane, Małopolskie
- Zielona Góra, Lubuskie
Eagle S przerwał kabel na Bałtyku. Finowie wydali komunikat
Fińska policja podała, że na pokładzie tankowca Eagle S nie znaleziono aparatury szpiegowskiej. Obecnie śledztwo skupia się na dwóch elementach: kwestii uszkodzenia podmorskich kabli przez kotwicę oraz motywach całego zdarzenia. Według Helsinek "dochodzenie potrwa jeszcze wiele miesięcy".
![Na pokładzie statku Eagle S jak dotąd nie znaleziono aparatury szpiegowskiej](https://i.iplsc.com/-/000KIK2T6I1OAGDI-C461-F4.webp)
Fińskie Biuro Policji Kryminalnej (KRP), kierujące śledztwem w sprawie uszkodzenia podmorskich kabli, podało we wtorek, że nie znaleziono aparatury szpiegowskiej na pokładzie zatrzymanego tankowca Eagle S. - Jak dotąd niczego nie znaleźliśmy - stwierdził prowadzący dochodzenie nadkom. Risto Lohi.
Sabotaż na Bałtyku? Brytyjskie media o statku pełnym sprzętu szpiegowskiego
O tym, że statek Eagle S, należący do rosyjskiej floty cieni, który miał w grudniu ubiegłego roku uszkodzić podwodne kable elektroenergetyczne i komunikacyjne w Zatoce Fińskiej był naszpikowany urządzeniami do prowadzenia operacji wywiadowczych, pisał brytyjski magazyn "Lloyd's List".
"Tankowiec-szpieg", został wyposażony w specjalistyczne urządzenia nadawczo-odbiorcze do monitorowania aktywności marynarki wojennej oraz samolotów NATO - napisał londyński portal, powołując się na własne źródła.
Fińska policja w śledztwie koncentruje się na ustaleniu, czy uszkodzenie kabli, poprzez prawdopodobne opuszczenie kotwicy statku i przeciągnięcie jej po dnie morza na odcinku ok. 100 km było działaniem "zamierzonym, czy też przypadkowym".
Wciąż analizowane jest postępowanie załogi w trakcie zdarzenia, a dochodzenie potrwa jeszcze wiele miesięcy - przyznał nadkom. Lohi. 228-metrowy tankowiec jest zatrzymany na kotwicowisku niedaleko portu naftowego w Porvoo.
Eagle S zbudowany w Chinach w 2006 roku pływa obecnie pod banderą Wysp Cooka. W momencie gdy doszło do awarii kabli, tankowiec płynął z Petersburga w stronę Egiptu z ładunkiem rosyjskiej benzyny.
Fiński inspektorat portowy uznał jednostkę, ze względu na liczne uchybienia techniczne i związane z bezpieczeństwem, za niezdolną do eksploatacji i żeglugi. Ponad 20-osobowa załoga Eagle S składa się z obywateli Gruzji oraz Indii.
Kable na Bałtyku uszkodzono przypadkowo?
W ostatnim czasie odnotowano kilka przypadków uszkodzeń podmorskich kabli na Bałtyku. Pierwszy miał miejsce w październiku 2023 roku, a następne w listopadzie i grudniu 2024 roku. Eagle S podejrzewany jest o uszkodzenie 25 grudnia podmorskiego kabla elektroenergetycznego EstLink 2 pomiędzy Estonią i Finlandią.
Zastępca dowódcy fińskiej Straży Granicznej Markku Hassinen mówił wówczas, że po dokonaniu inspekcji na pokładzie statku okazało się, że kotwice statku nie są na swoich miejscach. Centralna Policja Kryminalna w Helsinkach uznała kwestię jako "akt zniszczenia" i "dywersję", mówiono też o "poważnym sabotażu".
Dziennik "The Washington Post" donosił o ustaleniach amerykańskiego i fińskiego wywiadu, według których seria uszkodzeń podmorskich kabli miała nie być celowym działaniem, a wynikać z niedoświadczenia załóg statków pływających na Bałtyku.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP