Jak poinformował w poniedziałek doradca prezydenta Rosji Jurij Uszakow, "negocjacje Władimira Putina będą toczyć się przede wszystkim z księciem koronnym Mohammedem bin Salmanem". Przed podróżą do Arabii Saudyjskiej Putin złoży także "wizytę roboczą" w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, które obecnie są gospodarzami światowego szczytu klimatycznego COP28 w Dubaju. "Mam nadzieję, że będą to bardzo pożyteczne negocjacje, które uważamy za niezwykle ważne" - dodał Uszakow, cytowany przez rosyjską propagandową agencję TASS. Planowana wizyta ma prawdopodobnie związek z decyzją producentów ropy naftowej OPEC+, czyli organizacji, do której należy wszystkie trzy kraje. Grupa w zeszłym tygodniu zgodziła się na dobrowolne ograniczenie wydobycia surowca, łącznie o około 2,2 mln baryłek dziennie, co spotkało się z ogólnoświatowym sceptycyzmem. Rzadka podróż Putina. Grozi mu areszt Od rozpoczęcia zintensyfikowanej inwazji na Ukrainę Putin rzadko wyjeżdżał za granicę. Ostatnio odwiedził w październiku Chiny. Dwa państwa, do których teraz uda się Putin, są na wąskiej liście miejsc, gdzie może legalnie wjechać. W większości jednak - po tym, jak Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakazy aresztowania prezydenta Rosji - Putin musi liczyć się z konsekwencjami przekroczenia granic. Zobacz też: Jego udział w rozmowach pokojowych to "superprzełom". Rosja "zwariuje" Medialne doniesienia wskazywały, że Arabia Saudyjska w ostatnich miesiącach próbowała zająć pozycję mediatora w rozmowach Putina z Ukrainą - bin Salman wielokrotnie prowadził także rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Źródła: Reuters, Politico *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!